fot. Shutterstock

YouTube pozwany przez niezależne wytwórnie. Są równi i równiejsi?


05 sierpnia 2022

Obserwuj nas na instagramie:

YouTube boryka się z problemami związanymi z Pirate Monitorem. Korporacja została pozwana, ponieważ rzekomo algorytm nie chroni wszystkich w odpowiedni sposób.

YouTube zainwestował sto milionów dolarów na algorytm, który nie działa jak należy?

Od ponad roku trwa batalia między kompozytorką Marią Schneider a YouTube’em. Według artystki Pirate Monitor skupia większą uwagę na ochronie praw autorskich wielkich nazwisk niż “zwykłych” użytkowników. Jak podaje serwis Uproxx, przedstawiciele YouTube’a nie zgadzają się z pozwem. Uważają, że jest on niedokładny, a przedstawione dowody są niewystarczające.

Zobacz: Dokument The YouTube Effect pokaże wpływ platformy na współczesne społeczeństwo

Sędzia James Donato nie zgodził się ze stroną oskarżoną. Tym samym nadzieje YouTube’a o zakończeniu procesu zostały ukrócone. Dodatkowo Schneider uważa, że aplikacja zmusza artystów oraz posiadaczy praw autorskich o podobnej randze do znoszenia żmudnego procesu monitorowania naruszeń. Według niej doprowadza to do sytuacji, w której część z nich zostaje niezauważona.

Inwestycje poczynione przez YouTube na rzecz walki z piractwem przekroczyły już sto milionów dolarów. Działania korporacji miały rozwijać “wiodące narzędzia w branży”. Na razie nie pojawiło się żadne oficjalne stanowisko dotyczące decyzji sądu.

youtube
logotyp YouTube, materiały prasowe

Konflikt między Marią Schneider a YouTube’em trwa od lipca zeszłego roku. Wówczas w Kalifornii zwyciężczyni Grammy złożyła pozew przeciwko firmie.

YouTube, największy na świecie serwis do udostępniania filmów, jest pełen treści naruszających prawa właścicieli praw autorskich. YouTube ułatwił i spowodował powstanie tego ogniska naruszeń poprzez opracowanie i wdrożenie systemu egzekwowania praw autorskich, który chroni jedynie najpotężniejszych właścicieli owych, takich jak duże studia i wytwórnie muzyczne.

Powodowie są zwykłymi twórcami utworów chronionych prawem autorskim. Odmawia się im jakiejkolwiek znaczącej możliwości zapobiegania publicznemu wyświetlaniu przez YouTube utworów naruszających ich prawa – niezależnie od tego, ile razy ich utwory były wcześniej piracone na tej platformie. Zostają więc pozostawieni w tyle przez system egzekwowania praw autorskich YouTube i nie mają żadnej znaczącej możliwości kontrolowania rozległych naruszeń

– czytamy w pozwie.

YouTube boryka się z problemami związanymi z Pirate Monitorem. Korporacja została pozwana, ponieważ rzekomo algorytm nie chroni wszystkich w odpowiedni sposób. Zobacz także Nowe seriale, na które warto czekać w 2024 roku Hania Rani zagrała Tiny Desk Concert w ramach prestiżowej serii NPR „Pies i Suka”, czyli Ralph Kaminski i Mery Spolsky połączeni w remiksie […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →