Twórcy „Cyberpunk 2077” informują o wystarczająco zadowalającym stanie gry

Cyberpunk 2012 – 2077

Historia produkcji naszego rodzimego CD Projekt RED jest naznaczona wieloma negatywnymi momentami, o których zarówno twórcy, jak i gracze woleliby zapomnieć. Cyberpunk 2077 został zapowiedziany już w 2012 roku i przez ten czas cierpliwość odbiorców wielokrotnie była wystawiana na próbę. CDPR rzadko informował o jakichkolwiek postępach w pracach nad nową marką, bo prym w tamtym czasie wiódł Wiedźmin 3. 2017 rok przyniósł między innymi… szantaż. Nieznani sprawcy weszli w posiadanie plików z gry i zagrozili, że udostępnią je w Internecie, jeśli firma im nie zapłaci CDPR nic z tych gróźb sobie nie zrobił. Szantażyści owszem, uzyskali dostęp do wewnętrznych danych Cyberpunka, jednak były to stare i nieaktualne wersje gry.

W drugiej połowie roku pojawiły się doniesienia o złej i napiętej atmosferze panującej w studiu – twórcy mieli pracować na przestarzałych narzędziach i z góry narzucano im nadgodziny. Zapewniano jednak, że produkcja nie potrzebuje szumu medialnego i prace nad nią idą odpowiednim tempem. Pierwszy od prawie sześciu lat materiał z Cyberpunka ujrzał światło dzienne na targach komputerowych E3 w 2018 roku.

Cyberpunk 2077 – oficjalny zwiastun z targów E3

E3, Keanu Reeves i koronawirus

E3 w 2019 roku były chyba najważniejszymi targami w historii CD Projekt RED. Studio podzieliło się okładką gry oraz zawartością pudełka, a dzień później stało się coś, co chyba już na zawsze wpisało się w internetową popkulturę. Podczas konferencji Xboxa związanej z Cyberpunkiem, na scenie pojawił się aktor Keanu Reeves. To właśnie wtedy padły słynne dziś w Internecie słowa Reevesa: „You’re breathtaking!” Keanu skierował je do fana, który w ten sam sposób odpowiedział na monolog aktora dotyczący nadchodzącej produkcji. Ujawniono wtedy, że gwiazda Matrixa wcieli się w jedną z ważniejszych postaci w grze. Poznaliśmy także datę premiery, wyznaczoną na 16 kwietnia 2020 roku.

Początek roku 2020 przyniósł informacje, że nie uda się ukończyć Cyberpunka na kwietniową datę premiery. W związku z tym, gra miała wyjść we wrześniu. Koronawirus i lockdown zmusił dużą część pracowników do pracy zdalnej, z września zrobił się listopad, a produkcja CDPR zadebiutowała ostatecznie 10 grudnia. Konsolowi gracze skarżyli się na ogromną ilość błędów przeszkadzających w rozgrywce oraz na błędy z grafiką i płynnością. W przedsprzedaży rozeszło się 8 milionów egzemplarzy Cyberpunka – dla porównania Wiedźmin 3 sprzedał się w liczbie zaledwie miliona sztuk. Pomimo tego, że koszty produkcji i marketingu zwróciły się niemal natychmiastowo, CD Projekt RED dopiero przygotowywał się na nadchodzącą burzę.

Aktualizacje Cyberpunka i pozwy sądowe

Studio wystosowało do graczy przeprosiny i niemal natychmiast podjęto prace nad aktualizacjami i łatkami naprawiającymi grę. Kolejnym problemem były działania Sony Entertainment – w wyniku masowych żądań zwrotów pieniędzy za egzemplarze Cyberpunka na konsole PlayStation 4 i PlayStation 5, firma zdecydowała o usunięciu gry z wirtualnego sklepu. Produkcja powróciła do PlayStation Store 21 czerwca. Na tymkłopoty się jednak nie kończą. Ze względu na dużą ilość błędów w Cyberpunku, inwestorzy oskarżyli twórców o wysyłanie na rynek fałszywych lub wprowadzających w błąd komunikatów dotyczących faktycznego stanu gry. Sprawa trafiła do sądu, jednak za względu na sporą liczbę pozwów, będzie miał on charakter zbiorowy. Jego ostateczny kształt możemy poznać dosłownie w każdej chwili, gdyż miał on wpłynąć pod koniec czerwca.

Chociaż CDPR zapowiadał już dodatkową zawartość do gry, to pierwszeństwo mają łatki i aktualizacje mające poprawić stabilność i wydajność Cyberpunka. Podczas konferencji na GPW Innovation Day, wypowiedział się Adam Kiciński, prezes zarządu CD Projekt. Podkreślił on, że dotychczasowe patche skupiały się na poprawie stabilności gry:

Osiągnęliśmy już satysfakcjonujący poziom w tym zakresie. Pracowaliśmy też nad generalną wydajnością, z tego też jesteśmy dość zadowoleni. Oczywiście usuwaliśmy też błędy i glitche i to będziemy dalej czynić.

Z czasem będziemy wprowadzać poprawki w generalnych systemach, na które gracze zwracają uwagę.

– podsumował Kiciński

Z uwagi na to, że gra jest już w wystarczająco zadowalającym stanie, również i Microsoft zakończy specjalną politykę zwrotów Cyberpunka. Cyfrowe egzemplarze zakupione w sklepie firmy można bez problemu zwrócić nie podając konkretnego powodu. Taka opcja przestanie jednak być dostępna 5 lipca i zwroty będą nieco trudniejsze.