Dawid Podsiadło dostał swoją postać w „Cyberpunk 2077”

Cyberdawid

Cyberpunk 2077 od samego początku obfitował w liczne muzyczne smaczki. Swoich głosów pobocznym postaciom udzielili m.in. Quebonafide i Taco Hemingway. Gdy okazało się, że Dawid Podsiadło stworzył soundtrack do serialu Netfliksa z uniwersum gry, Cyberpunk: Edgerunners, można było przewidywać, że wokalista pojawi się także w jakiejś formie w grze. Chyba jednak nikt nie spodziewał się, że dostanie własną postać. Dante Caruso, bo tak nazywa się jeden z bohaterów dodatku Widmo Wolności, otrzymał nie tylko głos Dawida, ale również jego twarz. Ponadto Podsiadło stworzył także muzyczny motyw przewodni dodatku. Jak możemy przeczytać w oficjalnej informacji CD Projekt Red:

Poznajcie Dantego Caruso – człowieka o wielu twarzach. To zimny profesjonalista – nie dlatego, że nie ma uczuć, ale ponieważ wie, jak działa ten zwariowany świat i czego się spodziewać w Night City.
Postaci Dantego wizerunku jak i głosu użyczył nie kto inny jak sam Dawid Podsiadło, twórca utworu przewodniego dodatku Widmo wolności!

Nie wiemy jak wy, ale już nie możemy się doczekać, by odkryć, jaką rolę w nowej historii Night City odegra Dawid Podsiadło. A raczej Dante Caruso. Premiera Cyberpunk 2077: Widmo wolności już 29 września. Żeby podkręcić oczekiwanie na premierę dodatku CD Projekt Red postanowili udostępnić także wideo z procesu powstawania motywu przewodniego do gry.

Cała ta sytuacja przypomniała nam także niedawno upublicznioną historię Elona Muska, który, jeśli wierzyć jego biografii, przy użyciu broni nakłaniał twórców gry, by go do niej dodali. Co zresztą najprawdopodobniej mu się udało. A może wystarczyło zaśpiewać, panie Elonie?