kadr z serialu „Better Call Saul", fot. AMC

Twórca najnowszego odcinka “Better Call Saul” wyjaśnia, dlaczego wątek Nacho został zakończony tak prędko

Obserwuj nas na instagramie:

Twórca trzeciego odcinka ostatniego sezonu Better Call Saul wyjaśnił, skąd decyzja o tak szybkim zakończeniu wątku Nacho. Z decyzją scenarzysty i reżysera zgodził się również aktor odgrywający rolę gangstera.

Nacho zakończył swoją historię w Better Call Saul – twórca odcinka wyjaśnia dlaczego

W zeszłym tygodniu ukazał się trzeci odcinek finałowego sezonu serii Better Call Saul. Reżyserem oraz scenarzystą wspomnianego epizodu był Gordon Smith. Jak podaje serwis serialowa.pl, w rozmowie z The Hollywood Reporter filmowiec zdradził, dlaczego historia Ignacio “Nacho” Vargi doczekała się finału tak prędko.

W pewnym momencie wiedzieliśmy, że zbliżamy się do końca i lepiej pasowało odesłać go w wielkim stylu i w sposób, który miał sens. Mamy poczucie, że jego szczęście się skończyło, to dało mu szansę na odejście na jego warunkach. Więc to ma po prostu sens dla historii, zachowania postaci, bez poczucia, że on oszukuje.

Myślę, że zmęczylibyście się, patrząc tylko, jak on ciągle ucieka i wydostaje się z tarapatów. To po prostu nie oddałoby sprawiedliwości tej postaci. On już nie ogrywał obu stron przeciwko sobie, one szły [zgodnie] przeciwko niemu. Więc jak długo zdołałby tym kierować i utrzymać swoją głowę nad powierzchnią i utrzymać swojego ojca przy życiu? Więc mieliśmy poczucie, że lepiej przysłużymy się postaci, odsyłając go wcześniej.

– powiedział Gordon Smith

Zobacz: Współtwórca Better Call Saul wyjaśnia, dlaczego po finałowym sezonie oglądanie Breaking Bad już nie będzie takie samo

Jak podkreśla portal, decyzja twórcy przypadła do gustu również Michaelowi Mando, który wcielał się w postać Nacho. W niedawnym wywiadzie aktor wyznał, że jego postać nie bała się śmierci i była świadoma sytuacji, w której się znajdowała.

Myślę, że to jest ważne, że nie czuł już strachu przed śmiercią w tamtym momencie. Mógł zrobić, cokolwiek chciał. Mógł zabić Bolsę, mógł zabić bliźniaków. Nie jest ważne, co oni zrobią później. On był gotowy umrzeć w tamtym momencie. Pozostać wiernym swojemu romantycznemu archetypowi, który nie pozwoli mu na złamanie swojej lojalności, swojej obietnicy. A jego obietnica to: moje życie za życie mojego ojca, kropka.

– wyznał Michael Mando
better call saul nacho
kadr z odcinka Rock and a Hard Place, fot. AMC

Kolejne odcinki serii ukazują się co wtorek na Netflixie. Sezon podzielono na dwie części. Premierę drugiej zaplanowano na 11 lipca.

Twórca trzeciego odcinka ostatniego sezonu Better Call Saul wyjaśnił, skąd decyzja o tak szybkim zakończeniu wątku Nacho. Z decyzją scenarzysty i reżysera zgodził się również aktor odgrywający rolę gangstera. Zobacz także Nowe seriale, na które warto czekać w 2024 roku Hania Rani zagrała Tiny Desk Concert w ramach prestiżowej serii NPR „Pies i Suka”, czyli […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →