TVP Kobieta rzutem feministycznego oka


17 lutego 2021

Obserwuj nas na instagramie:

TVP Kobieta – aż zgrzyta w zębach. Ramówka ma wystartować w (hehe) Dzień Kobiet, zapewne jako swego rodzaju prezent. Szkoda tylko, że nietrafiony, z rodzaju tych, które od razu zwraca się do sklepu. I, wbrew zasadom grzeczności, nie omieszka się wyrazić przy tym niezadowolenia.

TVP znowu popłynęło

Wolne media strajkują, a proszę bardzo, niech sobie strajkują. Właściwie, kto potrzebuje Polsatu, TVN-u, TV Puls itd. Telewizja publiczna czuwa i powinna być wystarczająca dla spragnionych rozrywki Polaków. Rzetelne informacje, edukacyjne programy, rozrywka z najwyższej kulturalnej półki. A do tego, kanały tematyczne. Prawie specjalistyczne, a przynajmniej: branżowe. Bo przecież bycie kobietą to prawie jak praca. Jak tak dalej pójdzie, w niektórych kwestionariuszach w rubryczce zawód, panie zaczną wpisywać po prostu płeć. Bo to się rozumie samo przez się.

Tak więc, 8 marca, z ramienia Telewizji Polskiej, startuje nowa stacja o (nie)wdzięcznej nazwie TVP Kobieta. I, właściwie, w przeciwieństwie do prawdopodobnych treści – sądząc po zwiastunie – to, co niepokoi mnie najbardziej i co uważam za krzywdzące i z gruntu złe, jest sama nazwa. No i zwiastujący program spot.

Nowy kanał – TVP Kobieta – już od marca!

TVP Kobieta, czyli o propagandowym pijarze

Co tu poszło nie tak? Kusi mnie, żeby odpowiedzieć: wszystko. Sama nie oglądam telewizji, interesujące mnie treści znajduję przede wszystkim w Internecie. Czy to na portalach informacyjnych, na Instagramie lub Twitterze. Filmy i seriale tylko na streamingach. Nie neguję przy tym korzystania z oferty telewizyjnej, mamy wybór i możliwość odprężania się w sposób, jaki najbardziej nam odpowiada. Treści na Discovery będą bardziej wartościowe niż programy pokroju Ukryta prawda, lecz nie widzę większego sensu w dalszej ich hierarchizacji. Podobnie, jak w ocenianiu kogoś, komu podoba się kontent typowo lifestyle’owy.

Bo z całej przebitki ohydnej propagandy – o niej za chwilę – wyłaniają się treści raczej… zwyczajne, choć zaserwowane groteskowo. Dobrze, to czego zatem spodziewamy się po tworze TVP Kobieta? Nieironicznie, odpuśćmy sobie koronki do miłosierdzia i powtórki toruńskich Mszy Świętych.

Oceniając książkę po okładce, przypuszczam, że 8 marca wystartuje najzwyklejszy w świecie kanał lifestyle’owy. Moda, gotowanie, urządzanie domu, pro-tipy i life hacki przydatne w codziennym życiu. Program, w którym uśmiechnięta prowadząca podpowie, jak dbać o naszą monsterę i jak często należy podlewać skrzydłokwiaty.

Co w tym oburzającego, tudzież niesmacznego? No nic. Ale już w samym spocie TVP Kobieta jest mnóstwo rzeczy, które po prostu bolą.

TVP Kobieta feministycznym okiem

TVP Kobieta i musli dla mężczyzn

Nazwa. Nazwa jest więcej niż głupia, jest po prostu durna. Tak samo, jak batoniki dla mężczyzn i nawilżające chusteczki dla kobiet. Jakie konotacje to za sobą niesie? Jeśli zjem takiego batonika, co się ze mną stanie? Od zastrzyku testosteronu wyrosną mi wąsy? Ludzie będą mnie oceniać w kolejce do kasy i szeptać, że nienormalna, bo to przecież DlA MĘżsZCzYZn?

Nie będę negować tutaj faktu, że kontent lifestyle’owy przyciąga zdecydowanie więcej kobiet, niż mężczyzn, lecz… Płeć nie determinuje tego, że musimy interesować się określonymi dziedzinami. Dlaczego zatem telewizja raczy nam – bez żadnego pokrycia w rzeczywistości – je przypisywać? Krzyczeć: jesteś kobietą, proszę, oto program idealny dla ciebie. I jako kobieta, nieważne, czym zajmujesz się w życiu zawodowym, znajdziesz tutaj to, co, ponownie, jako kobietę, cię zaciekawi.

Ja wiem: nie trzeba tego oglądać. Tylko że ta retoryka jest na tyle niesprawiedliwa, krzywdząca i powielająca szkodliwe stereotypy, że nie można wobec niej milczeć. TVP właśnie strzeliło sobie w stopę, bo wyłaniając się kontentem przyszłościowym, lecz opakowanym w naprawdę tanią propagandę, zamiast na widzów, zapracowali sobie na lincz.

Jak inaczej by to wybrzmiało, gdyby nowa stacja nosiła nazwę np. TVP Trendy? Wówczas można by wieszać na nich psy jedynie za zwiastun…

TVP Kobieta feministycznie

I’m a Barbie girl, in the Barbie world

A co my tu mamy? Normalnie aż się cofa – tak, ten spot wywołuje wyłącznie oburzenie i uzasadnione mdłości. Jest równie kolorowy, jak stereotypowy, ale, rzecz nie tkwi przecież w kobietach, które zajmują się gotowaniem, czy pielęgnowaniem ogrodu.

Widzę tutaj syndrom długiej i pięknej reklamy Apartu: a zatem, żałosne napompowanie. Tylko patrzeć, aż ten balonik pęknie. Piękna jest kuchnia, piękne i sztucznie szczęśliwe są w niej kobiety.

Ja też nie byłabym szczęśliwa w kuchni, w której na lodówce mam założony łańcuch. I teraz, proszę bardzo, zabawmy się w interpretacje. Czy włodarze TVP chcieli zachować pozory i uznali, że przystrojenie nim kobiety, będzie jednak przegięciem i w ten sposób postanowili zachować symbolizm? Czy może mamy tu piękny follow’up do słów Ministra Czarnka dotyczących otyłości wśród dzieci w wieku szkolnym?

Niestety ta krzywa otyłości wśród dzieci – zwłaszcza (z klas) 1-3, niestety zwłaszcza wśród dziewcząt – zdaniem specjalistów z Akademii Wychowania Fizycznego (…) bardzo szybko rośnie

– stwierdził Minister

No i warto też wspomnieć, że TVP Kobieta bez mężczyzny absolutnie sobie nie poradzi. Dlatego w zapowiedzi musiał pojawić się Tomasz Kammel. Po co? Przydałaby się tu pewna konsekwencja – jak na razie, jedyną, jaką dostrzegam, to pokłosie w łapkach w dół na Youtube’ie. Sekcja komentarzy została – jak łatwo się domyślić – ukryta.

Nie mogę powiedzieć, że mi przykro – bo tak nie jest – ale TVP strzeliło sobie taktycznego samobója. Szli w zaparte i przegrali. Ze sobą. Z własnym zacietrzewieniem i krótkowzrocznością.

Marzena Rogalska odchodzi z TVP

Warto też nadmienić, że w zwiastunie premierowego kanału pojawia się Marzena Rogalska, od lat związana z Telewizją Polską, która 10 lutego zakończyła współpracę z TVP. Wszystkie programy z jej udziałem, jakie zobaczymy, zostały nagrane wcześniej. Sama dziennikarka bardzo dyplomatycznie odniosła się do zwieńczenia swej działalności.

Bo pamiętajcie, że zawsze można zacząć od nowa.

– Marzena Rogalska

TVP Kobieta – aż zgrzyta w zębach. Ramówka ma wystartować w (hehe) Dzień Kobiet, zapewne jako swego rodzaju prezent. Szkoda tylko, że nietrafiony, z rodzaju tych, które od razu zwraca się do sklepu. I, wbrew zasadom grzeczności, nie omieszka się wyrazić przy tym niezadowolenia. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →