ReTo rozlicza się z przeszłością i własnym wizerunkiem w nowym singlu

ReTo żegna się z wizerunkiem

Dziś o północy w Internecie ukazał się zarówno najnowszy singiel, jak i teledysk od ReTo. Klej wyprodukował Wroobel, natomiast mix i mastering wykonał DJ Johny z Nobocoto Studio.

Zobacz: ReTo szykuje nową płytę? Według zapowiedzi będzie to coś więcej

Klip, który towarzyszy piosence, powstał dzięki Widok Kolektywowi. Reżyserią zajął się Mikołaj Komaniecki, natomiast drugim reżyserem był Jakub Laskowski. Mikołaj Piwowarski zarejestrował ujęcia, a Igor Kaczmarek zmontował je w spójny obraz.

ReTo – Klej

Czujni widzowie zauważą, że to pierwszy teledysk ReTo, w którym raper pokazuje swoje oczy. Autor Kleju odniósł się do tego faktu w obszernym poście na Instagramie. Przyznał, że powyższy singiel jest sposobem na uwolnienie się od wizerunku, który wykreował:

Nawet nie zauważyłem kiedy stałem się więźniem swojego wizerunku. W pewnym momencie coś, co miało mi pomagać stało się moim przekleństwem, zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz w tym życiu. Im bardziej ten element zaczynał mi przeszkadzać tym trudniejsze wydawało się pozbycie go. Czułem, że jest częścią mnie, że wpływa na odbiór mojej osoby, że bez niego może nie być tak samo. I nie będzie. Ale w końcu zrozumiałem że nie musi, że nie powinno. Zrozumiałem, że powinienem robić to co czuję, bo zazwyczaj, nawet pomimo blizn, wychodziło mi to na dobre. Teraz z dumą i satysfakcją prezentuje wam mój najnowszy numer, patrząc wam w końcu prosto w oczy

– napisał raper (pisownia oryginalna).

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez RETO (@reto_synku)

Już w 2016 roku, gdy ReTo wydawał DAMN., ówczesny zawodnik NewBadLabel zasłaniał gałki oczne. Wówczas zamiast okularów korzystał z soczewek, jak kilka lat wcześniej robił to Quebonafide. W miarę rozwoju kariery soczewki zastąpiły okulary przeciwsłoneczne, a gdy Igor nie miał ich na sobie, zasłaniano mu oczy dzięki różnym filtrom.

ReTo – Bossman