kadr z dokumentu

Peja przedstawia “Na legalu” od kuchni [Aktualizacja]


26 grudnia 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Ponad tydzień po premierze albumu Na legalu Rychu Peja publikuje pierwszą część mini-dokumentu o wspomnianym krążku. W wideo wystąpił gospodarz oraz współautorzy projektu.

Rychu Peja o jubileuszowym albumie [Aktualizacja]

17 grudnia na rynku zadebiutował krążek zatytułowany Na legalu. Album hołduje wydanemu dwadzieścia lat temu Na legalu?, który w pewnych kręgach uznawany jest za kultowy. Peja, oprócz nagrania na nowo dwudziestoletnich utworów, przygotował dla fanów również serię mini-dokumentów związanych z powstaniem albumu. Pierwszy odcinek dostępny jest na oficjalnym kanale YouTube poznańskiego rapera. Oprócz Charliego P. na ekranie pojawili się Iceman, Magiera oraz Gandi Ganda. Za realizację filmu odpowiedzialny jest Igor Wojtkowiak.

Na legalu – od kuchni cz. 1

Rychu Peja opublikował również drugą część mini-dokumentu. Z niemal trzydziestominutowego nagrania fani rapera, dlaczego na odświeżonej wersji Na legalu? zabrakło Medi Top Glona, Meza, czy Donia.

Na legalu – od kuchni cz. 2

Na legalu? dwadzieścia lat później

W opisie wideo opublikowanego wczoraj na kanale poznaniaka Peja wystosował szeroki komentarz na temat krążka. Z wypowiedzi rapera wynika, że przy pracach nad jubileuszową edycją Na legalu? miał pracować również DJ Decks, jednak byli współpracownicy nie doszli do porozumienia.

Zobacz: Peja w obszernym statemencie o tym, dlaczego nie postawił na promocję swojej nowej płyty

Nagrany ponownie krążek na podstawie zapisu archiwalnych i jakże bardzo klasycznych utworów mających niebagatelny wpływ na rozwój polskiej sceny rapowej, która inspirując młode pokolenie wydała na świat masę wartościowych twórców to nic innego jak powrót do wspomnień z czasów kiedy rap walczył o przebicie się do szerszego grona odbiorców, zbiorowej świadomości by nie mówić o muzycznym mainstreamie.

W tym wyjątkowym czasie prezentujemy Wam odświeżone wersje utworów, które zna każdy fan rapu a nawet statystyczny Kowalski. Skoro utwory są doskonale znane jaki sens zatem nagrywać je ponownie? W myśl zasady, że zawsze można zrobić coś lepiej podjęliśmy ryzyko zmierzenia się z legendą tej przełomowej dla ówczesnego SLU produkcji proponując rekonstrukcję materiału wzbogaconą aranżacyjnie tak by stanowiła godne tło dla ponownie nagranych wokali. 20 lat to sporo czasu. Technika zapisu studyjnego, możliwości edycyjne, rozwój samej muzyki i umiejętności warsztatowych wszystko to predysponowało nas do podjęcia tego wyzwania. Ten album mógłby ponownie nigdy nie powstać i w zasadzie nie było na to żadnego ciśnienia. Był pomysł, idea, która zrodziła się w okolicach okrągłej rocznicy. Idea, która nabierając stopniowo mocy zaowocowała wzmożoną aktywnością w kierunku realizacji wyznaczonego celu.

Dodam, że płyta z 2001 w całości skasowała się z dysku a znaczna jej część ukazała się w formie prevek demo już jako legalne wydawnictwo. Część utworów w ten sposób zostało uratowanych, gdyż w momencie zgrania na cd-romy Magiera zawsze dbał aby ustawienie proporcji wokali względem podmiksowanej muzyki była już w zasadzie wzorcowa. Ale cześć z nich została nagrana ponownie co w gruncie rzeczy wyszło to zespołowi na dobre.

Tak więc płyta Na legalu? w bardzo krótkim odstępie czasowym została nagrana praktycznie dwukrotnie. Dlaczego zatem nie poprawić całości w myśl przysłowia do trzech razy sztuka? W ten sposób udało nam sie wyeliminować wiele literówek, błędów językowych czy nawet źle lub nieczytelnie wypowiedzianych słów. Flow płynie dzięki momentami przestawionym akcentom, niektóre słowa zmieniono aby kawałki niosły zgrabniej niż kiedykolwiek.

Dodatkowym atutem są teksty, które w wielu przypadkach się nie przedawniły dając tym samym dowód na ich uniwersalność. Najtrudniej było oddać ducha epoki i zawrzeć emocje, które w oryginale pomimo niedoskonałości są nie do skopiowania dlatego nie było mowy o sileniu się na wczuwki, które z oczywistych powodów zaburzyłyby autentyczność nowych nagrań. Jest zatem bardziej przejrzyście, tam gdzie trzeba z cała gamą dawnych fajerwerków jednak bez zbędnych przerysowań. To nowa jakość nie pozbawiona duszy zatem nie można mówić o nagraniach wypranych z emocji. To moja subiektywna opinia.

Od samego początku dążyłem do tego abyśmy zrobili ten album w trójkę jak za dawnych lat. Niestety finalnie pracowałem w duecie z Magierą. Pomimo tego mam nadzieję, że sam pomysł i praca nad projektem zostanie doceniona przez wieloletnich fanów, którzy na okrągłą rocznicę otrzymują coś zupełnie niespodziewanego i nieoczywistego. Będzie to zderzenie jakości z sentymentami i nie szukamy tutaj zwycięstwa na zasadzie porównań. Ta muzyka ma po prostu wywołać uśmiech na Waszych twarzach w myśl zasady, że stary dobry Rychu wciąż z Wami jest. Nagranie tej płyty ponownie było wspaniałym przeżyciem pełnym nostalgii, wielu wspomnień a nawet wzruszających momentów. To świadomość przebytej drogi i weryfikacji prawd oraz postaw zawartych na płycie, która dosłownie uratowała mi życie.

– pisze Peja o ostatnim materiale (pisownia oryginalna)

Peja Slums Attack – Na legalu (Deluxe) – odsłuch albumu

W porównaniu do Na legalu?, wersja z 2021 roku różni się choćby tracklistą. Album sprzed dwóch dekad składa się z szesnastu utworów, natomiast tegoroczna edycja zawiera jedną piosenkę więcej. Krążek wydano nakładem RPS Enterteyment. Materiał wieńczy remix Jest Jedna Rzecz na bicie Magiery. To jednak nie koniec zmian.

Jeden z największych hitów obecnych na krążku, Głucha noc, doczekał się remixu, a większość featuringów została zastąpiona. Na wydawnictwie z 2021 wystąpili choćby Iceman, Hans Solo, Kobra, Gandi Ganda, czy Cezary Pazura. Oprócz albumu, fani Rycha mogą zaopatrzyć się również w dedykowany merch. Wraz ze sprzedażą płyty pojawiły się koszulki z motywem krążka.

peja na legalu okładka albumu
Peja – Na legalu – okładka albumu, RPS Enterteyment 2021

Na legalu to drugi krążek od poznaniaka, który ukazał się w tym roku. W maju zadebiutował dwudziesty pierwszy album w karierze Rycha pt. Ricardo. Materiał, podobnie jak poprzednie, wyprodukował Magiera. Zainteresowanie Ricardo zapewniło duetowi debiut na drugim miejscu OLiS. W drugim tygodniu sprzedaży Peja wraz z Magierą spadli aż o dziesięć pozycji.

Ponad tydzień po premierze albumu Na legalu Rychu Peja publikuje pierwszą część mini-dokumentu o wspomnianym krążku. W wideo wystąpił gospodarz oraz współautorzy projektu. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Rychu […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →