Moje Rytmy #41: Marcin Maciejczak

Marcin Maciejczak – młody i niezwykle dojrzały. Świeżo upieczony debiutant

Marcin Maciejczak to jeden z najmłodszych reprezentantów polskiej sceny muzycznej, który może się jednocześnie pochwalić sporą ilością sukcesów i takim profesjonalizmem. Choć ma zaledwie 15 lat, na jego koncie już figuruje zwycięstwo w popularnym talent show – The Voice of Poland Kids, kilka świetnie sprzedanych, popularnych przebojów i… Debiutancki album!

Płyta Tamte dni ujrzała światło dzienne zaledwie kilka dni temu, ale już przed swoją premierą ten krążek był okrzyknięty jednym z najciekawszych, polskich wydawnictw popowych tego roku. Na swoim debiucie Marcin Maciejczak stawia sobie naprawdę wysoką poprzeczkę i udowadnia, że to nie metryczka stanowi o dojrzałości artysty.

Tamte dni to zbiór naprawdę jakościowych kompozycji, które można by skategoryzować jako zaangażowany pop. To album wysoko emocjonalny i jakościowy, okraszony poruszającymi tekstami, w których młody wokalista podejmuje naprawdę istotne kwestie, rozprawiając się z własnymi, nierzadko skomplikowanymi, wewnętrznymi emocjami.

Tej niecodziennej wrażliwości Marcina Maciejczaka nie zaprzepaścili współpracujący z nim artyści. Wręcz przeciwnie, takie nazwiska, jak Hotel Torino (Patryk Kumór i Dominic Buczkowski-Wojtaszek), Kasia Lins, Andrzej Mrozek, duet Linia Nocna, Ashley Hicklin (współpracujący wcześniej między innymi z Laną Del Rey i Duncanem Lawrencem), a także Danny Parker (odpowiadający chociażby za hity Shawna Mendesa czy Jessie Ware), pomogli stawiającemu pierwsze kroki na rynku muzycznym artyście wyeksponować to, co ma w sobie najcenniejszego.

Efektem tego jest pachnący deszczem i bzem album Tamte dni. Posłuchajcie i przeczytajcie odpowiedzi Marcina na nasze pytania z cyklu Moje Rytmy!

Marcin Maciejczak – Tamte dni, posłuchaj albumu

---

#MojeRytmy: Marcin Maciejczak – wywiad

Utwór, od którego wszystko się zaczęło

Marcin Maciejczak: Anna German – Człowieczy los
Natknąłem się na niego w bardzo młodym wieku, jak byłem jeszcze dzieckiem, oglądając serial o Annie German. Pamiętam scenę, w której Anna śpiewała na scenie pięknego teatru i już wtedy wiedziałem, że kiedyś będę chciał występować tak, jak Ona.

Album, który zmienił moje życie

Marcin Maciejczak: Dangerous Woman – Ariana Grande
Moja pierwsza kupiona płyta w wersji fizycznej. Ariana pokazała mi zupełne nowy muzyczny styl, który mnie bardzo wciągnął. Uważam, że to najlepszy album w jej dotychczasowej dyskografii.

Płyta, której kiedyś nie lubiłem, ale doceniłem ją po latach

Marcin Maciejczak: Sweetner – Ariana Grande
Wciąż nie jest to moja ulubiona płyta, ale po czasie bardzo polubiłem część utworów.

Utwór, którego nie chcę już więcej słyszeć

Marcin Maciejczak: Dance Monkey – Tones and I
Przez jakiś czas lubiłem ten numer, ale teraz już nie mogę go słuchać.

Album, którego słucham najczęściej

Marcin Maciejczak: when we all fall asleep where do we go – Billie Eilish
Od kilku lat to mój ulubiony album. Billie jest dla mnie bardzo inspirująca i podoba mi się, jak porusza się po różnych, muzycznych rejonach. Lubię do niego wracać i słuchać w ponurą noc.

Moje muzyczne guilty pleasures

Marcin Maciejczak: Evry Night – Mandaryna
Znacie? To do góry!

Najlepszy koncert, na którym byłem

Marcin Maciejczak: Koncert Ani Dąbrowskiej. Wspominam go jako największe zaskoczenie, bo przyznaję, że nie nigdy nie uważałem się za wielkiego fana Ani. To może być zaskakujące, bo Ania raczej kojarzy się ze spokojnymi piosenkami, ale świetnie się na tym koncercie bawiłem!

Film, który każę obejrzeć moim dzieciom

Marcin Maciejczak: Ratatuj, Shrek i Wall-e. Moim ulubionym jest Ratatuj.

Film, w którym chciałbym wystąpić jako postać

Marcin Maciejczak: Nie mam raczej takiej myśli w kontekście filmu, ale jeśli chodzi o serial, to chciałbym być postacią z Euphorii. Mega podoba mi się klimat tego serialu i to, że bardzo prawdziwie są w nim pokazane relacje między młodymi osobami.

Popkulturowe zjawisko, które lubię trochę za bardzo

Marcin Maciejczak: Serial Big Mouth.