Kobiety kobietom – TOP 10 utworów z okazji 8 marca
Obserwuj nas na instagramie:
Dzień Kobiet świętujemy, jak co roku, ale chciałabym też móc powiedzieć, że z każdym rokiem coraz bardziej świadomie. Z racji tego przedstawiamy TOP 10 utworów, podkreślających kobiecą siłę oraz niezależność. Przede wszystkim niezależność – twórczą. Seksualną. Decyzyjną. Życiową.
Dzień Kobiet – czego sobie życzymy?
Jak wygląda Dzień Kobiet w obecnej retoryce? Kwiatek lub czekoladki, a w dużych sklepach z RTV i AGD wyprzedaż z okazji ósmego marca i promocja na pralki i zmywarki… Oczywiście to drobna generalizacja i uszczypliwość względem stereotypizacji, która jednak faktycznie zabrnęła aż tak daleko.
Ale prócz tego, dziś, składa się też życzenia o treści odmiennej niż parę lat. I to nie tak, że to jest wymysł feministycznych środowisk, lewackich bojówek, czy prywatne słowa, będące jedynie kroplą w morzu. Głos zabierają duże koncerny, nasze ulubione kawiarnie, miejsca kultury. I czego życzą? Zmian. Wolności. Ósmy marca w kalendarzu figuruje, jako Międzynarodowy Dzień Kobiet – w tym roku, w Polsce, wypada on wyjątkowo ironicznie. Dostały nam się nawet słowa od prezydenta Dudy, który życzy, by kobiety darzone były szacunkiem, zawsze mogły czuć się bezpiecznie i ze spokojem mogły myśleć o przyszłości swojej i swoich bliskich. Oh well…
Może zamiast tej napompowanej i pełnej hipokryzji retoryki, warto by sięgnąć po dane statystyczne i pokazać, jak żyją kobiety? W Polsce i na świecie, jakie obowiązki wykonują i jak długo realnie pracują?
IKEA X Zara Larsson: FiftyFifty, the card game for equality at home
Na Instagramie Ikei w wyróżnionych relacjach znajdziecie grę pół na pół. Drogą refleksji – zobaczcie, czy i u Was w domu faktycznie panuje równość.
Dzień Kobiet – muzyczne manifesty
Z racji dzisiejszego święta, sięgamy po muzykę, która niesie ze sobą przesłanie, aczkolwiek nie szukamy tutaj typowych protest songów. Nasz wybór jedynie podkreśla obecność kobiet i potrzebę tej obecności. Dokładnie znamy naszą wartość i znaczenie – to zestawienie niech będzie propozycją. Ułamkiem spośród manifestów kobiecej zaradności. Dowodem, że potrafimy i że możemy, wszystko to, co mężczyźni.
Oto nasze TOP 10 na Dzień Kobiet:
#10 Natalia Przybysz – Miód
Utwór ważny i dosadny, chociaż nadal zaplątany w dwuznaczne niedopowiedzenia. Maskuje się metaforyką, lecz mimo to pozostaje perfidnie oczywisty i z siłą dotyka dokładnie tam, gdzie ma dotknąć. Więc to robi: szturcha i drażni, paraliżując słowami, które w tej estetyce, a w dodatku po polsku – słyszeć się nie powinno? Powinno.
#9 Brodka – Saute
Wielokrotnie już podkreślałam, że dla mnie Granda jest płytą przełomową pod wieloma względami. Tekściarsko jest doskonała i stanowi dla mnie pewne przełożenie i mały dowód na to, że muzyka może być literaturą. Co do samego utworu: jest bezkompromisowy, odważny, ociekający szczerością i pożądaniem. Liryczną laurką o tym, że nie musimy się wstydzić tego, czego chcemy.
#8 Mery Spolsky – Sorry From The Mountain
W tym zestawieniu oczywiście nie mogło zabraknąć Mery Spolsky, która od swojego debiutu promuje dbanie o swój mental, zdrowe spojrzenie na siebie i swoje ciało. Sorry From The Mountain jest swego rodzaju hymnem, także, bez zbędnych fanfar pozwolę sobie zacytować: każda dziewczyna ma wierzyć w siebie.
#7 Dziarma – Bo$$ B!tch
Nie mogło zabraknąć też artystki, która rapuje o dokładnie wszystkich uprzedzeniach i stereotypach, jakie tylko mogły wybrzmieć w kierunku kobiet. I nie, Dziarma nie jest przy tym kontrowersyjna – jest autentyczna.
#6 Solange – Don’t Touch My Hair ft. Sampha
Już nieco subtelniej, lecz nie mniej wyraziście. Solange sprawnie łączy cielesność z duchowością, wyświęcając każdy z aspektów kobiecości. Utwór nagrany w duecie z Samphą jest przesycony delikatnością, a zarazem ogromną pewnością siebie.
#5 Beyoncé – Run the World (Girls)
Absolutny hit z początku zeszłej dekady, manifest, a zarazem imprezowy banger. Pytanie, odpowiedź, krótka piłka ze strony Beyoncé. Wtedy ten numer najwyraźniej był potrzebny i dziś… dziś też jest.
#4 Ariana Grande – God is a woman
Numery Ariany Grande to czysty pop, będący muzyką, która gra się wszędzie, którą słyszy się w radiu, którą się odbiera i którą się przyjmuje, bez większego trudu. Czy Bóg naprawdę jest kobietą? A czy kobiety mają prawa równe mężczyznom?
#3 Miley Cyrus – Mother’s Daughter
Miley nie po raz pierwszy burzy pewne społeczne standardy w sposób… dokładnie taki, jaki się oczekuje. Co znaczy, że jest wyuzdana, odważna, wyzywająca. Wulgarna… albo wcale nie. Utwór łamie pewne tabu, lecz nie poprzez nieodpowiednie treści, a ich normalizację. Ciało ma być ciałem, błona dziewicza biologią, a dziewictwo – zapomnianym konstruktem społecznym, który nigdy nie powinien być powodem do wstydu. Wiecie, mówmy o tym głośno. Tego też nie trzeba się wstydzić.
#2 Lizzo – Good As Hell
Kawałek Lizzo niesie ze sobą przede wszystkim mega pozytywny vibe, w nieco innym guście niż dotychczas zaprezentowane utwory. Good As Hell aż ocieka dobrą energią, siłą, ciałopozytwnością i wiarą w to, że wszystko będzie dobrze.
#1 Princess Nokia – I Like Him
Princess Nokia zrobiła w swoim numerze dokładnie to, co mężczyźni od dawna robią kobietom w branży muzycznej. Uprzedmiotowiła ich, sprowadziła do roli seksualnych wydmuszek. Ona jest w centrum, oni – prężą mięśnie, ładnie wyglądają, milczą. Oby ta zamiana ról nie uderzyła za bardzo w białego cis mężczyznę. Łykanie własnego lekarstwa jednak wcale nie jest przyjemne.
Dzień Kobiet świętujemy, jak co roku, ale chciałabym też móc powiedzieć, że z każdym rokiem coraz bardziej świadomie. Z racji tego przedstawiamy TOP 10 utworów, podkreślających kobiecą siłę oraz niezależność. Przede wszystkim niezależność – twórczą. Seksualną. Decyzyjną. Życiową. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, […]
Obserwuj nas na instagramie: