Emas został nowym zawodnikiem Koka Beats

Konsekwencja, która przekłada się na ciągły rozwój

Emas został ogłoszony jako nowy raper Koka Beats, ekipy Pezeta, w której wyda swój nadchodzący album. Będzie to powrót rapera po Zapomniałem Podlać Kwiaty, wydanym w 2020 roku. Od tamtego czasu można go było usłyszeć na singlu z Żytem. Jak zdradza sam Emas w informacji prasowej, na nowym albumie postawił na eklektyzm, w ramach którego możemy oczekiwać bardzo ciekawych gości:

Mój nowy album muzycznie jest mocno zróżnicowany. Nigdy nie postrzegałem siebie jako rapera, ale na płycie będzie można znaleźć też utwory, które są zachowane w typowo trueschoolowym klimacie. Jest trochę house’u, klubowych rzeczy i trochę eksperymentow – m.in.„punkowy” kawałek z legendami warszawskiej sceny alternatywnej. Dotychczasowi słuchacze będą mile zaskoczeni. W muzyce interesuje mnie konsekwencja, która przekłada się też na ciągły rozwój, co też będzie można usłyszeć na nowym krążku. 
Wkrótce premiera pierwszego singla. [..] jedyne, co chciałbym o nim powiedzieć, to przede wszystkim to, że nie zdradza on klimatu całej płyty. Jest to poniekąd opowieść o tym, że kochająca osoba może zmienić wszystko. Większa część albumu ma charakter dokumentalny, dlatego też historie przedstawione w singlu miały odzwierciedlenie w realnym życiu, co wg mnie w dzisiejszym rapie jest niespotykane. Za muzykę w pierwszym singlu odpowiada Suwal – producent znany m.in. ze składanek Flirtini, który współpracował z szerokim gronem artystów ze świata r&b i hip-hopu.

Ogłoszenie podpisanie kontraktu przez Emasa

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Koka Beats (@kokabeats)

Powrót do Koka Beats

Dla Emasa podpisanie umowy z Koka Beats było, jak sam twierdzi, bardzo naturalną decyzją. Warto przypomnieć, że ostatnia płyta, Zapomniałem Podlać Kwiaty, bardzo ciepło przyjęta przez recenzentów, również została wydana w Koce. Emas komentuje swoją decyzję dopasowaniem:

Współpraca z Koka Beats zawiązała się w sposób naturalny. Znam się z Pezetem prywatnie, słuchamy podobnej muzyki i na pewnym etapie realizacji mojego albumu otrzymałem propozycję zrobienia tego razem. Ponadto w zalewie dzisiejszego rapu nie widziałem dla siebie miejsca i zwyczajnie nigdzie nie pasowałem, dlatego też postanowiłem zrobić to z ludźmi, których znam. 

Prawdopodobne jest więc pojawienie się Pezeta na nowej płycie Emasa. Czy jednak będzie miało to miejsce, przekonamy się za jakiś czas.