Drake został okrzyknięty artystą dekady Billboard Awards 2021
Obserwuj nas na instagramie:
@rytmyplChyba bez większego zaskoczenia, bo komu z rapowej sceny, jeśli nie właśnie Drake’owi należy się ten tytuł? Kanadyjskiego artystę doceniono za całokształt twórczości, a przede wszystkim spektakularne wyniki i łatwość umieszczania oraz utrzymywania hitów na listach przebojów.
Drake triumfuje na Billboard Music Awards 2021
Ostatnie dziesięć lat było dla rapera niezwykle owocne. Dziewięć jego albumów wskoczyło na pierwsze miejsce topowych zestawień – i tyle chyba wystarczy, by uznać go za właściwego pretendenta do pożądanego tytułu. Drake jako artysta dekady? Nawet, jeśli nie brać by pod uwagę wyników stricte liczbowych, to wpływ, jaki Drizzy wywarł na innych muzyków i przecieranie nowych muzycznych szlaków sprawia, że absolutnie na tę nagrodę zasługuje.
Jeśli jednak chcecie znać techniczne szczegóły przyznawania wyróżnienia, proszę bardzo. Nagrodę przyznaje się na podstawie pozycji na listach Billboard 100, Billboard 200, danych pochodzących z social mediów oraz przychodów z tras koncertowych Billboard Boxscore między 5 grudnia 2009 a 28 września 2019.
Sam Drake ustanowił szokujący rekord, kiedy to w 2019 roku zgarnął aż 12 wyróżnień Billboardu.
Drake kręci szalone liczby
Popularność oczywiście przekłada się na wyniki z serwisów streamingowych, a przypominamy, że i na Spotify i wszelkich innych Tidalach, raper jest bezkonkurencyjny, jeśli chodzi o szybkość nabijania wyświetleń. Zacznijmy od tego, że jako pierwszy w historii wygenerował 50 miliardów streamów. Umiecie sobie w ogóle wyobrazić taką liczbę? Dalej, w nieco ponad dwa miesiące wykręcił pierwszy miliard w nowym roku. Zajęło mu to dokładnie 62 dni. Krótko po tym, przy okazji wydania swojej epki Scary Hours 2, Drake utworami z tej jednej płyty, zajął trzy pierwsze miejsca na liście Billboard Hot 100. Szok? Z jednej strony owszem, z drugiej – no właśnie, po kim, jeśli nie po nim spodziewać się takich numerów. A przecież już wkrótce ma ukazać się kolejny studyjny album Kanadyjczyka – Certified Lover Boy. Strach pomyśleć, po jakie wyniki wówczas doskoczy raper.
Drake – What’s Next
Analizy potwierdziły także, że Drake jest jedynym solowym artystą płci męskiej, który spędził ponad 50 tygodni swojej kariery na pierwszym miejscu listy Hot 100, a on sam figurował na niej z 232 wpisami.
Chyba bez większego zaskoczenia, bo komu z rapowej sceny, jeśli nie właśnie Drake’owi należy się ten tytuł? Kanadyjskiego artystę doceniono za całokształt twórczości, a przede wszystkim spektakularne wyniki i łatwość umieszczania oraz utrzymywania hitów na listach przebojów. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy […]
Obserwuj nas na instagramie:
