Drake i jego „Certified Lover Boy” przebili „Dondę”. Drizzy wykręcił największy debiut w historii
Obserwuj nas na instagramie:
Drake ma już monopol na bicie kolejnych (i bardzo często swoich własnych!) muzycznych rekordów. Kiedy już wydaje się, że poprzeczki nie da się podnieść wyżej, zjawia się on i… znowu to robi. Raper pobił wynik (prze)hype’owanej Dondy, a także… swego starego albumu.
Drake lubi się z rekordami
Właściwie ta informacja nie powinna być żadnym zaskoczeniem. Wszyscy już doskonale wiedzą, jak bardzo Drake lubi się z rekordami na Spotify i z jaką łatwością przychodzi mu wykręcanie kolejnych, niesamowitych wyników. Pisaliśmy już o tym wielokrotnie: jak to raper po raz pierwszy w historii wygenerował 50 miliardów odtworzeń, nieco później, że udało mu się w nieco ponad dwa miesiące zdobyć miliard streamów. Z takimi osiągnięciami, dominowanie na listach Billboardu to pewniak, podobnie jak zdobywanie honorowych tytułów – a został ogłoszony między innymi artystą dekady.
Nie ma co ukrywać, że Kanadyjczykowi się powodzi, a jego fani są zdeterminowani, by wynosić go na muzyczny piedestał. Raperowi jednak takie wsparcie nie jest potrzebne, gdyż znakomicie broni się po prostu swoją twórczością. Już trzy dni po premierze jego szóstego studyjnego albumu, Certified Lover Boy wiadomo, że mamy do czynienia z wydawnictwem roku. Raper swoją wrzutą powywracał wszelkie listy przebojów do góry nogami, a jego kawałki trendowały dosłownie na wszystkich platformach, od Apple Music, przez Tidal i Spotify.
Donda od Kanye Westa daleko w tyle
Donda ukazała ledwie parę dni wcześniej od CLB, a jej pojawienie się na streamingach wywołało ogromne poruszenie, nie tylko w środowisku hip-hopowym. Przesuwanie jej premiery i dość niespokojne oczekiwanie na album, który mógł wyjść właściwie w każdej chwili dodatkowo nakręciło publikę, no i finalnie zaprocentowało odzwierciedleniem w liczbach, które widnieją pod pojedynczymi trackami z płyty. Według Chart Data, Donda zebrała blisko 100 milionów streamów na Spotify w przeciągu dwudziestu czterech godzin.
Tyle wystarczyło, by przewyższyć wynik dziennych streamów Sour od Olivii Rodrigo, a także folklore Taylor Swift z 80 milionem odtworzeń w 24 godziny. Kanye West nie zdołał jednak pobić rekordu, jaki Drake ustanowił z albumem Scorpion, zdobywając 132 miliony streamów jeszcze w 2018 roku.
Przeczytaj: Spotify opublikowało listę najpopularniejszych piosenek lata 2021
A kiedy tylko pojawił się Certified Lover Boy – Kanadyjczyk znowu rozbił bank dziennych odtworzeń. Na swoim Instagramie Drizzy udostępnił ogromny billboard z napisem “Certyfikowany rekordzista. 21.09.21 CLB stał się najczęściej odtwarzanym albumem Spotify w ciągu jednego dnia. Gratulacje, Drake”.
Tym samym raper przebił również swój własny rekord albumu Scorpion ustanowiony trzy lata temu. Brawo!
Drake – Certfied Lover Boy – odsłuch albumu
Drake ma już monopol na bicie kolejnych (i bardzo często swoich własnych!) muzycznych rekordów. Kiedy już wydaje się, że poprzeczki nie da się podnieść wyżej, zjawia się on i… znowu to robi. Raper pobił wynik (prze)hype’owanej Dondy, a także… swego starego albumu. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki […]
Obserwuj nas na instagramie: