Diddy twierdzi, że r&b jest martwym gatunkiem

R&B jest martwe

16 lat temu Nas ogłosił, że hip-hop jest martwy. Idąc za jego przykładem, Diddy podczas dyskusji instagramowej z legendarnym producentem Timbalandem stwierdził, że na światowej scenie muzycznej nie ma już r&b:

R&B jest w tym momencie martwe. Pamiętacie R&B, które ja tworzyłem? Ten gatunek powinien być oceniany przez pryzmat konkretnej rzeczy – to jest uczucie. Musisz to czuć, żeby śpiewać R&B, musisz być szczerym. Ten gatunek to nie hustlerka. Chodzi o eksponowanie swojej wrażliwości. Musisz płakać. Musisz robić to tak, żeby twoja była chciała do ciebie wrócić. Nie chcę słuchać tych wszystkich hustlerskich bzdur. R&B jest martwe i my na to pozwoliliśmy, obniżając oczekiwania, akceptując każdego, kto staje przed mikrofonem. Będą częścią ruchu, który przywróci ten gatunek. Nie czuję żadnych emocji

– Diddy na swoim instagramowym livie (tłumaczenie własne).

Włączając się do dyskusji, Timbaland zaczął bronić współczesnego r&b.

Diddy – Diddy Rock (feat. Timbaland, Twista & Shawnna)

Próba obrony

W obronie współczesnego r&b w dyskusji z Diddym stanął Timbaland, jednak w pewnym momencie zapytany przez autora No Way Out o pięciu wokalistów r&b, którzy mogliby śpiewać na żywo bez autotune’a, miał problem, by odpowiedzieć. Skomentował to po raz kolejny Diddy: Współczesne r&b nie brzmi zbyt żywo. Widzisz, nie umiesz wskazać nawet jednej ksywki. Włączona do dyskusji Mary J. Blige wymieniła z kolei swoich ulubionych wokalistów i wokalistki r&b w historii, pośród których znaleźli się: Chaka Khan, Etta James, Sam Cooke, Aretha Franklin, Jazmine Sullivan i SWV.

Wspólne zdjęcie Timbalanda i Diddy’ego