Co robi Tom Cruise, by promować nadchodzący film z serii “Mission: Impossible”? Przemawia, stojąc na samolocie w trakcie lotu

Siedzieć na koniu potrafi każdy. Stać na lecącym samolocie tylko Tom Cruise

Sposobów, by promować film, jest wiele. Wytwórnie sięgają po kampanie reklamowe, które opierają się na przedstawianiu kolejnych szczegółów produkcji, publikacji kilku zwiastunów czy wywiadów z gwiazdami danego tytułu. Tom Cruise postanowił jednak zrobić coś niespotykanego.

Zobacz: Tom Cruise najlepiej opłacanym aktorem Hollywood. W TOP 10 nie ma żadnej kobiety

Gwiazdor, który wkrótce wystąpi w kolejnej części Mission: Impossible, zareklamował produkcję w przestworzach. Aktor stanął na lecącym samolocie nad Kanionem rzeki Blyde w Republice Południowej Afryki. Cruise nie dość, że nie zamierzał zająć miejsca pasażera, to jeszcze przemawiał do kamery z sąsiedniego samolotu. Po chwili w kadrze pojawiła się jeszcze jedna maszyna, w której siedział Christopher McQuarrie, reżyser i scenarzysta filmu. Krótkie nagranie kończy się, kiedy 60-latek wraz z całą resztą wykonują ostry skręt i obniżają pułap.

Tom Cruise na samolocie

Co wiemy o kolejnym Mission: Impossible?

Na razie niewiele. Mission: Impossible – Dead Reckoning – Part One ma trafić na ekrany dopiero w przyszłym roku. Według planów w 2024 roku otrzymamy część drugą, jednak na jej temat również prawie nic nie wiadomo. Pewniakiem jest, że w filmie McQuarriego pojawią się nowe postaci. W maju opublikowano także oficjalny zwiastun produkcji. Będzie to pierwszy film z franczyzy od pięciu lat. Fallout trafił do kin w sierpniu 2018 roku, zyskując uznanie zarówno widzów, jak i krytyków. Film otrzymał m.in. Saturna w kategorii Najlepszy film akcji / przygodowy, a box office wyniosło ponad siedemset dziewięćdziesiąt milionów dolarów.

Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One – oficjalny zwiastun