Brodka z nowym singlem. Sprawdźcie, jak brzmi “Sadza”

Brodka znów śpiewa po polsku

Po dwóch anglojęzycznych albumach (Clashes z 2016 roku i BRUT z 2021), Brodka właśnie wydała nowy singiel po polsku. Za produkcję muzyczną utworu Sadza odpowiada 1988 – jeden z najbardziej cenionych i doświadczonych producentów na polskiej scenie hip-hopowej, znany z duetu Syny.

Singlowi towarzyszy teledysk wyreżyserowany przez samą Brodkę.

To surrealistyczny obraz z pogranicza jawy, snu. Fantazji i halucynacji. Czarno-biała opowieść, gdzie światło i cień odgrywają główną rolę, przenosząc nas w świat abstrakcji w klimacie noir.
W swojej estetyce odwołuje się m.in. do prac Man Raya, wykorzystując motyw solaryzacji. Kolejnym ważnym elementem tego obrazu jest motyw spirali. Spirala jest odwiecznym, intuicyjnym symbolem duchowego rozwoju i naszej tożsamości z wszechświatem. Symbolem śmierci i nowego początku, który prowadzi nas do poznania samego siebie

– mówi o klipie wokalistka.

Brodka – Sadza

To nie pierwszy raz, kiedy Brodka sama nakręciła obraz do swojego utworu. Jej debiut za kamerą to teledysk do utworu Santa Muerte z albumu Clashes z 2016 roku. Natomiast przy okazji swej ostatniej płyty, BRUT, artystka we współpracy z Przemkiem Dzienisem stworzyła klipy do piosenek Hey Man czy Game Change.

Brodka w dalszym ciągu rozwija się pod kątem reżyserskim. Niedawno pisaliśmy o tym, że dołączyła do ekipy Papaya Films.

Obraz podobnie jak muzyka to medium, które zawsze bardzo silnie na mnie oddziaływało. Interesuje mnie multidyscyplinarna forma opowiadania historii, często abstrakcyjnych, zabierających widza w podróż, która jest nie tylko wizualna

– mówi Brodka.

Przeczytaj: Brodka po dwóch stronach kamery. Artystka została reżyserką