Kanye West znowu odlatuje. Właśnie ogłosił start w wyborach prezydenckich

Obserwuj nas na instagramie:

Kanye West to bez wątpienia postać zasłużona dla amerykańskiej muzyki, ale i bardzo kontrowersyjna. Raper ogłosił start w wyborach prezydenckich przez Twittera.

Kanye West i jego #2020VISION

O swojej kandydaturze Ye wspominał już kilka lat temu, jednak były to tylko zapowiedzi, a sam West nie planował żadnej kampanii wyborczej. Teraz jednak najwidoczniej stwierdził, że ma dosyć obecnej sytuacji w Stanach i postanowił oficjalnie zadeklarować swoją kandydaturę na urząd prezydenta USA.

Warto także wspomnieć, że Kanye w przeszłości przekomarzał się między innymi z Barackiem Obamą. Ponadto wielokrotnie spotykał się z Donaldem Trumpem udzielając mu poparcia, co nie zostało dobrze przyjęte zarówno przez fanów rapera, jak i opinię publiczną. Na ostatnim spotkaniu w Białym Domu, Kanye opowiadał między innymi o alternatywnych wszechświatach. Kilka dni później natomiast oświadczono, iż raper miał kolejny atak choroby dwubiegunowej.

kanye west
Fot. Andrew Harrer

Co ciekawe, pełnego poparcia Westowi oprócz jego żony, udzielił chociażby Elon Musk, czyli jeden z najbogatszych ludzi na świecie, założyciel SpaceX i marki Tesla.

Start w wyborach elementem promocyjnym nowego albumu?

Informacja o domniemanym starcie w wyborach pojawiła się zaledwie kilka dni po ogłoszeniu przez artystę jego dziesiątego już solowego albumu. Co prawda nie West nie ujawnił jeszcze daty premiery, ale w sieci znalazł się już pierwszy singiel zapowiadający wydawnictwo, w którym słyszymy Travisa Scotta.

Kanye West feat. Travis Scott – Wash Us In The Blood

Pojawiły się głosy, czy aby ogłoszenie kandydatury na urząd prezydenta nie jest elementem kampanii marketingowej. Wydaje mi się, że gdyby West zdecydował się wydać krążek niespodziewanie to i tak spotkałby się z ogromnym odbiorem wśród słuchaczy i żadne zabiegi marketingowe nie są tu potrzebne.

Czy Kanye West ma w ogóle szanse zostać prezydentem USA?

Kanye west
Fot. Michael Reynolds

Wszyscy obserwatorzy twierdzą, że West nie ma absolutnie żadnych szans na zwycięstwo w październikowych wyborach. Ponadto bukmacherzy szacują, że kurs na jego zwycięstwo będzie oscylował w granicach 500/1.

Jeżeli pamiętacie lekcje wiedzy o społeczeństwie w szkole, to zapewne wiecie, że w USA panuje system dwupartyjny. Natomiast o fotel prezydenta ubiega się zazwyczaj dwóch kandytatów. Ostatnim niezależnym kandydatem był teksański biznesmen Rossa Perota, który w 1992 roku zgarnął aż 18% głosów, z czego żadnego głosu elektorskiego.

Jednak czy Ye w ogóle będzie mógł wystartować w tym roku? Według danych podawanych przez agencję Reuters w wielu stanach wciąż można zgłaszać swoje kandydatury. Jednak nie wiadomo, czy West oprócz deklaracji na Twitterze złożył odpowiednie dokumenty. Jedno jest jednak pewne. Gdyby Kanye faktycznie udało się wystartować w tegorocznych wyborach, czeka nas bardzo ciekawa jesień.

Kanye West to bez wątpienia postać zasłużona dla amerykańskiej muzyki, ale i bardzo kontrowersyjna. Raper ogłosił start w wyborach prezydenckich przez Twittera. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Kanye West […]

Obserwuj nas na instagramie:


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →