PAULA ROMA: “Nie wolno się złamać” – wywiad
Obserwuj nas na instagramie:
PAULA ROMA właśnie zadebiutowała singlem Niedopowiedzenia. Przeczytajcie naszą rozmowę o jej drodze do miejsca, w którym jest dziś.
PAULA ROMA – nowa twarz projektu My Name Is New
Paulinę Romanik wielu z Was może już kojarzyć. Kilka lat temu pokazała się z popularnym talent show The Voice of Poland i wszystko wskazywało na to, że przed nią wielka kariera. Chwilę później wydała swój pierwszy singiel Oddychaj, zapowiadający jej solowy album, a potem zniknęła na dwa lata.
PAULA ROMA to zupełnie nowy rozdział w życiu tej artystki, która dziś jest już dojrzałą i świadomą kobietą. PAULA dołączyła właśnie w szeregi projektu My Name Is New wytwórni Kayax i debiutuje singlem Niedopowiedzenia. Przeczytajcie naszą rozmowę o drodze, jaką przeszła od swoich początków do dziś i kulisach powstawania jej debiutanckiego singla.
Paula Roma – wywiad
Weronika Szymańska: Przedstawiasz się jako debiutantka, ale kiedy trochę o Tobie poczytałam w sieci, to okazało się, że już od jakiegoś czasu pojawiasz się w różnych miejscach, z różnymi projektami. Gdzie byś się w takim razie ustawiła na takiej osi czasu od faktycznej debiutantki, do artystki już z pewnym doświadczeniem?
PAULA ROMA: Ja się czuję absolutną debiutantką. Faktycznie piosenka Oddychaj została wydana 2 lata temu, jednak czuję, jakby została wydana z 5 lat temu. Przez te 2 lata zaczęłam sama pisać teksty i komponować melodie w domowym zaciszu. Mieszkałam rok we Francji, co również pozwoliło mi nabrać dystansu i przemyśleć, w jakim kierunku chciałabym muzycznie podążać. Te projekty, o których wspominasz nauczyły mnie bardzo dużo. Traktowałam na przykład śpiewanie w chórkach jako pewien etap mojej pracy, czyli bardziej dokształcanie się, poznawanie terenu, ale też zdobywanie odwagi, żeby wyjść na dużą scenę. Teraz, z perspektywy czasu, widzę jak bardzo mi to pomaga. Dopływając do brzegu, na tej osi czasu określiłabym to wydarzenie jako absolutnie pierwszy, dojrzały i przemyślany debiut PAULI ROMY.
Niedopowiedzenia faktycznie brzmią, jak Twój nowy rozdział. Sama na swoim Facebooku napisałaś zresztą, że jedyne co się zmieniło przez ten czas ciszy, to Twoja muzyka i wrażliwość. Bardzo wyraźnie to słychać.
PAULA ROMA: Zgadza się. Myślę, że ostatni okres w moim życiu pozwolił mi dorosnąć na wielu płaszczyznach. Czuję, że z dziewczynki stałam się kobietą. Odczuwam to całą sobą w nowych utworach. Przez wiele lat szukałam siebie, odpowiednich emocji, dźwięków i ludzi. Zobacz, mamy obecnie taki wybór dźwięków, a tak naprawdę w piosence najczęściej szuka się jednego, konkretnego brzmienia i dopóki się go nie znajdzie, to nie warto zastępować go innym. Często jest jednak tak, że presja wywierana przez różnych ludzi, sprawia, że łatwo się złamać. Nie wolno się złamać. Jeżeli artysta słyszy w głowie jakiś konkretny dźwięk, to nie wolno go stracić z ucha. Lubię wtedy podążać za tym dźwiękiem, aż powstanie cała muzyczna historia.
PAULA ROMA – niedopowiedzenia. Wyrzuty i sprzeczności emocjonalne.
Opowiedz mi zatem o Niedopowiedzeniach. Jak Ci się pracowało nad tym utworem i o czym on dla Ciebie jest?
PAULA ROMA: Pomysł na zwrotkę do tego utworu powstał w mojej głowie w środku nocy. Pierwszy raz w życiu miałam takie poczucie, że to jest naprawdę coś intrygującego, coś innego, niż znałam dotychczas. W kolejnym tygodniu spotkaliśmy się w studio z producentem. Pomyślałam wtedy, że trzeba ten utwór robić tu i teraz, dopóki czuję te emocje. Zdarzało mi się w poprzednich latach, że pewna emocja dotycząca utworu mi uciekła i nie mogłam jej już odnaleźć. To jest bardzo delikatna i ulotna rzecz. W dniu, kiedy weszłam do studia, nagraliśmy od razu wersję demo, ale wciąż brakowało części bridge’owej. Postanowiliśmy dać tutaj odbiorcy oddech, chwilę na przemyślenia, trochę przestrzeni instrumentalnej, jak i mentalnej. Na koniec pozostał mój głos i jego realizacja, a na tym punkcie mam największego bzika. W tej piosence słyszałam dużo wyrzutów, dużo sprzeczności emocjonalnych i nie chciałam głosu schowanego za instrumentami. Wyraźnie słyszałam, że wokal musi grać pierwsze skrzypce.
Największe wyzwanie stanowiła dla mnie część tekstowa tego utworu. Ukazałam kobietę, która dojrzała, żeby zmierzyć się ze swoją emocjonalną przeszłością. Oczywiście to jest historia miłosna, opowieść o wieloletnim zawiłym związku. Każdy może się utożsamić z taką historią, a ja opisałam własną w metaforyczny sposób. Wiele zdań w tamtej relacji zostało niewypowiedzianych i tak naturalnie narodził się tytuł Niedopowiedzenia.
Później, pisząc zwrotkę, zrozumiałam, że ten tytuł jest wielowymiarowy i mogę się pobawić słowem, bo “niedopowiedzenia” to nie tylko niedopowiedzenia między dwojgiem ludzi, ale również niewypowiedziane na głos słowa. Wtedy tworzy się bardzo tajemnicza aura. Ta druga część medalu tego tytułu, dała mi poczucie, że to jest dokładnie to, czego szukałam – że jest noc, że ja o tym śnie, ale nie mogę mówić o tym głośno, bo po pierwsze nie wypada, a po drugie jestem w nowej rzeczywistości. Postanowiłam dać upust tym myślom i tym snom, i zamknąć je w nieco ponad trzy minutowych Niedopowiedzeniach.
PAULA ROMA – fuzja gatunków i balansowanie na stykach
A jak widzisz ten utwór w kontekście jego brzmienia? Ja dostałam informację, że jest to pop, ale jak go przesłuchałam, to zaczęłam się zastanawiać, czy to w zasadzie jest jeszcze pop, czy to już nie jest pop… Jest tam trochę fuzji gatunkowych.
PAULA ROMA: To bardzo trafne pytanie. Też się nad tym zastanawiałam i nawet pytałam się wielu osób, jaki to jest dla nich gatunek. Słyszałam bardzo różne odpowiedzi, aczkolwiek jak się zapyta ludzi pracujących w wytwórni, czyli na przykład wydawców tego singla, to faktycznie zostało to podciągnięte pod pop. Dla mnie to jest bardzo na styku. Ja lubię balansować na stykach i nie lubię być bardzo określona. To jest fajne tym bardziej, że w obecnych czasach taka fuzja form muzycznych i gatunków jest bardzo interesująca. Najbliżej mi do popu alternatywnego, zmieszanego z lekkim R&B albo soulem. Wydaje mi się, że balansuje na stykach tego, co właśnie wymieniłam.
Michael Jackson, Sade, Bruno Marsa, Ellie Goulding i… PAULA ROMA
Opowiedz mi jeszcze o Twojej zagranicznej współpracy w związku z Niedopowiedzeniami. Ten utwór przeszedł przez ręce osób, które współpracowały chociażby z Michaelem Jacksonem. Na czym to polegało?
PAULA ROMA: Produkcja tego utworu została przygotowana w Polsce przez Mateusza Krautwursta i to właśnie Mateusz powiedział mi, że ten numer możemy spróbować wysłać na mastering do Londynu. On usłyszał, że tak powinno być, a ja mu zaufałam. Mastering, czyli takie ostateczne zespolenie, zmiksowanie tych wszystkich dźwięków w jedną zbalansowaną całość.
Whitfield Mastering London, bo o tej firmie mowa, faktycznie jest odpowiedzialna za masteringi płyt Sade, Bruno Marsa, Ellie Goulding, czy Michaela Jacksona. Bardzo się cieszę, że mieliśmy okazję z nimi współpracować.
Wspomniałaś, że współpracowałaś wcześniej z innymi muzykami. Zastanawiam się, czy nie miałaś takiego poczucia przez te 2 lata Twojej solowej ciszy, że trochę stoisz w cieniu innych?
PAULA ROMA: Nie mam takiego poczucia i nigdy go nie miałam. Pewnie dlatego, że na tamtym etapie czułam, że nie jestem gotowa być na miejscu innej osoby z przodu sceny. Czułam, że jestem w dobrym miejscu, w dobrym czasie, na własnych zasadach. Traktowałam to jako świetną przygodę na kilka lat, ale byłam w pełni świadoma, że nie chcę, żeby to było moje główne zajęcie na całe życie. Wiedziałam, że to będzie wspaniałe doświadczenie na pewien określony etap.
Zostawiam Ci na koniec przestrzeń na autopromocję. Opowiedz, jakie masz plany na najbliższy czas, po premierze swojego debiutanckiego singla Niedopowiedzenia.
PAULA ROMA: Chciałabym, żeby ten singiel ukazał mnie jako charakterystyczną wokalistkę, która ma sporo do przekazania. Wśród wielu historii chcę Wam zostawić jeszcze kilka niedopowiedzeń w kolejnych utworach. Będę przekazywać muzyczne opowieści ubrane w moje słowa, w których słuchacze mam nadzieję odnajdą kawałek siebie.
Chcę być blisko słuchaczy, coraz bliżej ich emocji z każdym kolejnym autorskim utworem – to mój plan na najbliższe miesiące.
PAULA ROMA – Niedopowiedzenia, posłuchajcie singla
PAULA ROMA właśnie zadebiutowała singlem Niedopowiedzenia. Przeczytajcie naszą rozmowę o jej drodze do miejsca, w którym jest dziś. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins PAULA ROMA – nowa twarz projektu […]
Obserwuj nas na instagramie: