SZA z teledyskiem do „Kill Bill”. Ukłon w stronę Quentina Tarantino

SZA prezentuje teledysk do utworu Kill Bill

Album SOS to drugi album studyjny SZA po Ctrl z 2017 roku. Artystka wciąż utrzymuje swoje brzmienia w klimacie R&B i popu. Nowy longplay zdobył ogromne uznanie słuchaczy i jest jednym z najlepiej sprzedających się krążków ostatnich tygodni. Na SOS znalazły się 23 utwory, w tym współprace z takimi artystami jak Phoebe Bridgers czy Travis Scott.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez SZA (@sza)

Dotychczas SZA zaprezentowała teledyski do utworów Shirt oraz Nobody Gets Me. Teraz podzieliła się klipem do kawałka, który jest hołdem dla twórczości Quentina Tarantino. Kill Bill został wyreżyserowany przez Christiana Breslauera, który znany jest m.in. z realizacji klipów dla Lil Nasa (IDUSTRY BABY), The Weeknda (Better Believe), Dojy Cat (Freaky Deaky), Lizzo (About Damn Time) czy Yungbluda (m.in. Strawberry Lipstick). Znakiem rozpoznawczym artysty są barwne, przyciągające uwagę klipy, które zdobywają uznanie wśród fanów internetowego blichtru.

Mściwa SZA niczym Uma Thurman w Kill Billu

SZA wciela się w teledysku w rolę mściwej femme fatalle i uzbrojona w katanę chce zaatakować byłego kochanka. Przygotowuje się do tego aktu, śpiewając:

Chyba zabiję swojego eks
To nienajlepszy pomysł
Następna będzie jego dziewczyna
Jak znalazłam się w tym miejscu?
Chyba zabiję swojego eks
Chociaż wciąż go kocham
Wolę być w więzieniu niż być samotna

Teledysk do Kill Bill na poziomie wizualnym czerpie oczywiście z filmu Tarantino z Umą Thurman w roli głównej. Akcja klipu rozpoczyna się w charakterystycznej przyczepie, która zostaje ostrzelana przez złoczyńców podobnych do Deadly Viper Assassination Squad. SZA wciela się w pragnącą zemsty i ubraną w czerwoną skórę zabójczynię. W teledysku zobaczymy sceny bezpośrednio kopiujące motywy z filmu Kill Bill vol. 1 i vol 2  – m.in. animację o O-Ren Ishii.

Koniec teledysku to również utwór z SOS, Seek & Destroy. Artystka zwisa w teledysku nago z sufitu, dekoracyjnie związana w stylu shibari, japonskiej sztuki krępowania ciała.

SZA wyrusza niedługo w trasę koncertową by promować swój nowy album, SOS. Czy w kolejnych miesiącach ogłosi listę europejskich miast, na której znajdzie się Polska? Przekonamy się już niedługo.