Cardi B uhonorowała Lil Kim okładką swojego nadchodzącego singla
Obserwuj nas na instagramie:
Najpopularniejsze raperki ze Stanów nie zapominają o prekursorkach, które wydeptały im ścieżkę na hip-hopowym rynku. Przykład? Cardi B.
Premiera Hot Sh*t jest tuż za rogiem
Hot Sh*t, najnowszy singiel Cardi B z gościnnym udziałem Kanye’go Westa i Lil Durka (!), na streamingach zadebiutuje już w najbliższy piątek, 1 lipca. Raperka z Nowego Jorku już teraz podzieliła się w swoich socialach okładką numeru, która nawiązuje do niedawnej rocznicy wydania albumu The Notorious K.I.M. – drugiej studyjnej płyty Lil Kim, która była kamieniem milowym dla historii damskiego rapu w Stanach Zjednoczonych.
Lil’ Kim & Cardi B. both photographed
— NYGEL (@NYGELSARTORIAL) June 28, 2022
for their sophomore album promo(s) pic.twitter.com/LQu4DUhG3n
Cardi B łamie schemat. Po raz kolejny
Jest to dość oryginalna postawa. Amerykański rynek hip-hopowy ma to do siebie, że jego zawodniczki bardzo rzadko wspierają siebie nawzajem czy oddają sobie honory. Jest to spowodowane ogromną rywalizacją wśród kobiet w tej gałęzi branży, którą napędzają media. Utarło się, że dominować popularnością może tylko jedna rapująca kobieta naraz – z tego względu chociażby popularne magazyny plotkarskie lubują się w roztrząsaniu domniemanego beefu między Cardi B a Nicki Minaj, choć same artystki starają się naprostować sytuację i tłumaczą, że nie ma między nimi konfliktu.
Tymczasem Cardi nie tylko, jak to ujęło pismo HotNewHipHop, “oddaje Lil Kim należne jej kwiaty”, ale również broni dawnej podopiecznej Biggiego w swoich socialach, gdy fani hip-hopu z całego świata krytykują raperkę za jej wygląd.
I’m tired of it and it’s heartbreaking…She’s is so sweet ,supportive and a REAL FUCKIN LEGEND ..I remember when I used to beef wit bitches and I used to put on my MySpace her song FUCK YOU!😂I think it gotta be these 2000’s born kids on this app that don’t know about shit! https://t.co/s2ZkCgJLnx
— Cardi B (@iamcardib) December 21, 2021
Przeczytaj także: Cardi B nie dla TikToka. Raperka twierdzi, że jej nowy singiel będzie zupełnie inny
Najpopularniejsze raperki ze Stanów nie zapominają o prekursorkach, które wydeptały im ścieżkę na hip-hopowym rynku. Przykład? Cardi B. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Premiera Hot Sh*t jest tuż za […]
Obserwuj nas na instagramie: