KęKę nie ma w planach wydania nowego albumu. Raper tłumaczy dlaczego

Post w social mediach KęKiego

Z powyższego posta wynika, że raper z Radomia przerwie standardowe dla siebie tempo wydawania płyt w półtorarocznych odstępach, ponieważ napotkała go niemoc twórcza. Jednocześnie podkreśla, że nie ogłasza jeszcze końca swojej kariery z tego powodu, a jedynie nieokreślony czasowo hiatus. Artysta poruszył również temat występów na żywo. Poinformował, że będzie grał do końca sierpnia, a potem powróci na scenę koncertową dopiero po wydaniu kolejnej solowej płyty. Wpis kończy się informacją, że mimo kłopotów w tworzeniu KęKiego, możemy się spodziewać wielu utworów innych raperów z jego gościnnym udziałem oraz luźnego singla.

Ostatnie ruchy rapera

Powyższy post to nie jedyna taka sytuacja, w której KęKę się uzewnętrznia przed swoimi słuchaczami. Były alkoholik dokonał ostatnio publicznego podsumowania siedmiu lat życia w trzeźwości.

Dziś mija 7 lat mojej abstynencji, czy jak kto woli drogi do trzeźwości.

Życie bez alkoholu i narkotyków wydawało mi się niemożliwe. Pamiętam jak na początku drogi słuchałem świadectw ludzi którzy nie pili po pare lat i patrzyłem na nich jak na kosmitów.

Przecież to się nie da wytrzymać, myślałem

Okazuje się,że się da.

Przez te 7 lat zdążył urodzić mi się syn, wziąłem ślub, starszy syn mi prawie dorósł, wydałem sporo płyt, zagrałem mnóstwo koncertów, przeżyłem dużo dobrych i złych momentów. Jak to w życiu, bywało różnie ale poradziłem sobie bez sięgania po kieliszek.

Jestem z siebie zadowolony. Nawet nie chodzi o to że mi się lepiej żyje, ale że udało mi się przerwać sztafetę, i mam nadzieję że moi synowie dzięki temu, wejdą w dojrzałe życie już bez niektórych negatywnych wzorców.

Pracuję nad sobą dalej, bo samo niepicie to oczywiście początek, wymagany do pracy nad sobą, a nie cel ostateczny.

Pozdrawiam Was wszystkich, tym którzy też są na ścieżce do trzeźwego życia życzę zdrowia i siły. Warto!

– napisał KęKę