Bisz będzie świętować jubileusz “Wilka chodnikowego” za sprawą nowego albumu

Deakda Wilka – co szykuje bydgoszczanin?

Wczoraj w mediach społecznościowych Bisza ukazał się obszerny post, w którym raper zapowiedział powrót do klimatów z debiutanckiej płyty. Decyzja zbiegła się w czasie z dziesięcioleciem Wilka chodnikowego, do którego Bisz bezpośrednio nawiązuje w poście. Najnowszy album nazywać się będzie Dekada Wilka, a pierwszy singiel usłyszymy w najbliższą niedzielę, 17 kwietnia. Na razie nie wiadomo, kiedy album ukaże się na rynku. Internauci przypuszczają, że najnowszy krążek rapera zadebiutuje 18 września, w kontekście opisu wydarzenia, które utworzono na początku kwietnia. Jak podkreśla autor, będzie to materiał konceptualny, a wersja preorderowa będzie wzbogacona o rozszerzoną zawartość.

Zobacz: Bisz zapowiada tajemniczy projekt zatytułowany Dekada Wilka

Mija dziesięć lat od premiery Wilka Chodnikowego, a u mnie po wielu muzycznych odskoczniach (to musiało potrwać…) pojawiła się zajawka żeby nagrać “po prostu dobrą płytę na dobrych k$%a bitach”. Jednak nie da się ukryć, że wszystko co na Wilku było nieświadomym wyrazem konwencji (zyskując dzięki temu tak mocne oddziaływanie), dziś w moich ustach trąci trochę anachronizmem. Jest w tym sporo ironii, gdy wycofany wrażliwiec ostrzy przeciwko światu swój styl, a kiedy w końcu z tym światem wygrywa, to – choć wolałby pisać wiersze – potrafi już tylko walczyć. I kiedy tylko zaczynam nawijać do mocniejszych bitów wpadam po uszy w tę konwencję, która kiedyś była moim życiem – walki o wartość, ratowania sceny, bycia ostatnim sprawiedliwym.

Lecz takie ujęcie to budowanie swojej pozycji w negatywny sposób: tylko w opozycji do innych, generalizując i upraszczając (czego na co dzień staram się unikać). Cóż, być może rap nie jest po prostu najwłaściwszą formą do bardziej wnikliwych analiz (choć raczej to ja nie potrafię go ugryźć w taki polifoniczny sposób).

A jednak, w szerszym sensie, “krytyka kultury” to mój żywioł – w ten sposób dążę do “niezależności”, która pozostaje dla mnie główną kategorią. Obnażając fałsz w świecie, odkrywam go w sobie (dziś wiem, że bywa niezamierzony i nieuświadomiony, co czyni go jeszcze trudniejszym przeciwnikiem; nie wspominając, że jest być może immanentną cechą i “ceną” świadomości).

Mówiłem o tym szerzej w jednym z odcinków Wilka w lesie rzeczy – ten rozziew między aktualnym-mną, a tym “raperem”, który ujawnia się na mocniejszych bitach wprawia mnie jako propagatora “autentyczności” w zakłopotanie. I muszę przyznać: jest to po części swego rodzaju kreacja, ale towarzyszy jej ten głęboki “zew”, którego nie można przekłamać, a walka którą toczę jest w dalszym ciągu zmaganiem o “wartość”.

O ile jest jakaś wartość w przyznaniu się do… Ale o tym usłyszycie na płycie, która jest koncept-albumem, więc swoje przesłanie ujawni przesłuchana w całości (szczególnie w rozszerzonej wersji, która będzie dostępna tylko w preorderze). No więc ukłon. Dla fanów Wilka, ale też dla tego chłopaka, którym byłem – który walczył o siebie i kochał tę grę za bardzo.

– pisze raper (pisownia oryginalna).

Wilk chodnikowy został Albumem Dekady

Debiutancki solowy materiał Bisza ukazał się na rynku fonograficznym we wrześniu 2012 roku nakładem Fandango Records. Album promowały takie single, jak Jestem bestią, Banicja oraz Pollock. Podczas gali rozdania nagród Popkillery 2020 materiał Bisza wygrał w kategorii Albumu Dekady. Wilk chodnikowy pokonał wówczas takie albumy, jak Wojtek Sokół, Art Brut, Za Młodzi na Heroda, Egzotyka lub Kandydaci na szaleńców. W głosowaniu publiczności bydgoski raper nie miał tyle szczęścia. Na pierwszym miejscu uplasował się Quebonafide z Egzotyką, jednak Bisz uplasował się na czwartym miejscu.

Przeczytaj także: Popkillery 2020 rozdane! Sprawdźcie, kto zgarnął prestiżowe statuetki

Gremium doceniło również jeden z singli promujących wydawnictwo. W kategorii Singiel Dekady Pollock nie otrzymał statuetki, jednak również znalazł się tuż za podium. Większe uznanie wśród gremium znalazł Gustaw Bedoesa, Molly PRO8L3M-u oraz Szaman Palucha.

Bisz – Wilk chodnikowy – tracklista albumu

1. Zew
2. Wilk chodnikowy
3. Jestem bestią
4. Carrie
5. Wnyki
6. Zawleczki, nakrętki, kapsle
7. Niech czas stanie
8. Trainspotting
9. W biegu
10. Role Playing Life
11. Głupiomądry
12. Indygo
13. Pollock
14. Banicja

Bisz – Wilk chodnikowy – odsłuch albumu