źródło: grammy.com

Muse – „Origin of Symmetry (XX Anniversary RemiXX)” – album już dostępny


18 czerwca 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Zespół Muse obchodzi dwudziestą rocznicę wydania swojego drugiego studyjnego krążka – Origin of Symmetry. Brytyjczycy przygotowali z tej okazji nową, odświeżoną wersję płyty. Album w wersji cyfrowej jest już dostępny.

Muse – eksperymenty kluczem do sukcesu

Ciężko w to uwierzyć, ale Muse istnieje już od 25 lat! Trio ma już na koncie osiem studyjnych płyt, trzy koncertówki oraz fabularyzowany film koncertowy. Chociaż budzą często mieszane uczucia, tak na pewno nie można odmówić im sporej popularności i ogromnej rzeszy fanów. Ich repertuar idealnie pasuje zarówno do festiwalowych scen, stadionów mogących pomieścić kilkadziesiąt tysięcy ludzi oraz mniejszych, ciaśniejszych sal. Zespół nie przestaje zaskakiwać nowymi rozwiązaniami, dźwiękami i ścieżkami, na które wchodzi przy kolejnych płytach. Chociaż panowie poruszają się głównie w ramach rocka, to dorzucają nam także sporo elektroniki, muzyki klasycznej, popu czy nawet funkowych elementów.

Muzycy powoli przymierzają się do dziewiątego studyjnego albumu, ale po drodze znalazła się jeszcze dwudziesta rocznica wydania Origin of Symmetry. Wydana w 2001 roku płyta jest wśród fanów uważana za najlepszą w dyskografii tria z Teignmouth. Album Origin of Symmetry (XX Anniversary RemiXX) jest już dostępny w serwisach streamingowych. Fizyczna, winylowa wersja ukaże się 9 lipca.

Muse - „Origin of Symmetry (XX Anniversary RemiXX)” - album już dostępny
Muse – Origin of Symmetry (XX Anniversary RemiXX), okładka płyty

Origin of Symmetry w odświeżonych szatach

Origin of Symmetry (XX Anniversary RemiXX) to w sporej mierze remaster. W dużej części piosenek wzmocniono brzmienie perkusji Doma Howarda oraz bas Chrisa Wolstenholme’a. Przywrócono także kilka motywów, które zespół ostatecznie odrzucił przy oryginalnej wersji krążka. Powrót zaliczył między innymi klawesyn w utworze Micro Cuts czy elementy smyczkowe w Citizen Erased. W dużej mierze pochylono się także nad wokalem Matta Bellamy’ego, który jest w nowych wersjach wyraźniejszy. Klimat pierwotnej płyty świetnie dopełniają także nowo dodane, pojedyncze partie gitarowe czy fortepianowe. Są to raczej pojedyncze dźwięki na drugim i trzecim planie, jednak kiedy już je wychwycimy, świetnie dopełniają ogół.

Nie obyło się jednak bez małych wpadek, a w uszy chyba najbardziej rzuca się ta związana z Citizen Erased i Micro Cuts. W oryginalnej wersji, piosenki łączył krótki instrumentalny przerywnik, narastający już w tym pierwszym utworze. W OoS (XXARXX) zrezygnowano z tego przerywnika. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby Micro Cuts nie zaczynało się w połowie dźwięku. Brzmi to tak, jakby ktoś po prostu źle przyciął ścieżkę. Dziwi taki stan rzeczy, zwłaszcza na tym poziomie profesjonalizmu, ale zakładam, że był to celowy zabieg.

Muse – Citizen Erased (XX Anniversary RemiXX)

Remaster drugiej płyty i co dalej?

Póki co nie mamy praktycznie żadnych informacji o nowym albumie Muse. Faktem jest jednak, że już za 2 lata Brytyjczycy będą obchodzić dwudziestą rocznicę wydania płyty Absolution, w mojej opinii będącej najlepszą z twórczości Muse. Z pewnością liczyłbym na podobny remaster, ale z okazji debiutanckiego Showbiz nic się nie ukazało, zatem trzeba nieco ostudzić swój zapał i uzbroić się w cierpliwość.

Muse – Hyper Music XX (XX Anniversary RemiXX)

Zespół Muse obchodzi dwudziestą rocznicę wydania swojego drugiego studyjnego krążka – Origin of Symmetry. Brytyjczycy przygotowali z tej okazji nową, odświeżoną wersję płyty. Album w wersji cyfrowej jest już dostępny. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →