Tymek to już nie raper, ani piosenkarz. To artysta
Obserwuj nas na instagramie:
Tymek prezentuje swoją nową odsłonę singlem Polska Ballada, nad którym pracował z Favstem i Lucassim. Artysta przygotował też kilka innych niespodzianek.
Tymek artysta i jego różnorodny styl
„To już nie jest raper, czy nawet piosenkarz… To po prostu artysta” – oto cytat jednego z komentarzy, które znalazłam pod najnowszym singlem Tymka na YouTube. Trudno nie zgodzić się z jego autorem.
Fani artysty, którzy pokochali go za pierwsze kilka imprezowych, rapowych bangerów są ostatnio pod ciągłym ostrzałem stylistycznych zaskoczeń ze strony Tymka. Z kolei Ci, którzy skreślili go już na starcie, prawdopodobnie nie spodziewają się, jak wiele dziś na tym tracą. Tymek jest bowiem nieco, jak przysłowiowa książka – część z nas oceniła ją już po okładce i albo zachłysnęła się tą formą, albo od razu odłożyła z powrotem na półkę. Tymczasem zdaje się, że jej treść dopiero zaczyna się zapełniać i nabierać kształtów.
Tymek – Język ciała ft. Big Scythe
Dla mnie Tymek to wciąż jedna wielka zagadka. W zasadzie z czasem nawet coraz większa. Niemal z każdym swoim kolejnym singlem zaskakuje mnie na nowo, intryguje i sprawia, że coraz uważniej śledzę jego kroki. Muszę jednak przyznać, że początkowo należałam właśnie do tej grupy odbiorców, którą postać Tymka niekoniecznie przekonywała.
Największym zaskoczeniem ze strony Tymka okazała się dla mnie jedna z jego ostatnich współprac z Kubą Karasiem i Wojtkiem Urbanskim, w ramach, której artysta zaprezentował się nam jako retro romantyk, w zgoła odmiennej stylistyce niż ta, do której zdążył nas przyzwyczaić.
Tymek, Kuba Karaś, Urbanski – Oczko w głowie
Tymek ponownie zaskakuje nowym singlem Polska Ballada
Zaskoczeń nie brakuje również przy okazji jego najnowszego singla Polska Ballada. Tymek ponownie serwuje nam muzyczną propozycję, którą nie sposób jednoznacznie sklasyfikować. Jedno jest pewne – jest chwytliwie i przebojowo. Posłuchajcie sami!
Tymek ft. Lucassi – Polska Ballada
Tymek i jego polsko-japońska gra pełna tajemnic
Sam singiel to jednak nie koniec niespodzianek, jakie przygotował dla swoich fanów Tymek. Być możne to nawet dopiero ich początek. Już w ramach zapowiedzi Polskiej Ballady, artysta zaczął bawić się ze swoimi odbiorcami w małą grę. W jego social mediach pojawiła się bowiem grafika z japońskim napisem, który po rozszyfrowaniu oznaczał nic innego, jak właśnie tytuł nadchodzącego utworu Tymka.
Następnie Tymek zamieścił na swoich profilach dwie grafiki ze współrzędnymi geograficznymi. Jedna z nich wskazywała na lokalizację w centrum Warszawy, gdzie w dniu premiery singla, na specjalnym bilbordzie wyświetlono po raz pierwszy teledysk Polskiej Ballady. Druga z kolei kieruje fanów na najbardziej znane skrzyżowanie na świecie – Shibuya Crossing w Tokio. Jednak, aby dowiedzieć się, co nas czeka w japońskiej stolicy, musimy jeszcze trochę poczekać.
Ukryte symbole w teledysku do Polskiej Ballady. Znajdź je wszystkie!
Dodatkowo wraz z premierą Polskiej Ballady Tymek odpalił specjalną stronę jestemtymek.pl. Znajdziemy na niej wspomniane współrzędne i sześć interaktywnych, choć wciąż zakrytych pól różnej wielkości, które mają ponoć wskazywać na kolejne wskazówki, poukrywane w utworze i teledysku. Sam klip kończy się zresztą intrygującym napisem TO BE CONTINUED...
Nie sposób nie wspomnieć przy tym o Ribowskim – autorze genialnej animacji, utrzymanej w klimacie cyberpunkowych produkcji anime z lat 90’. Jego klip do nowego singla Tymka to teledyskowy debiut. Oglądajcie go uważnie i szukajcie poukrywanych znaków!
Tymek prezentuje swoją nową odsłonę singlem Polska Ballada, nad którym pracował z Favstem i Lucassim. Artysta przygotował też kilka innych niespodzianek. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Tymek artysta i […]
Obserwuj nas na instagramie: