Netflix zekranizuje opowiadanie „Piaseczniki” George’a R.R.Martina

Netflix i George R.R. Martin

Bum związany z Grą o tron w ogólnym rozrachunku minął. Hype na serial panował niemiłosierny, było czekanie, odliczanie, nastawianie się, a wraz z ostatnim sezonem, bańka prysła. Oczywiście, najbardziej zagorzali fani dalej są aktywni, rozpracowują teorię, napędzają fandom, lecz poza tym wewnętrznym światkiem… Gros osób o produkcji zwyczajnie zapomniało. Prawdopodobnie ma to związek z fuszerką odstawioną przy ostatnich sezonach przez Davida Benioffa i D.B. Weissa i niesatysfakcjonującym fabularnie rozwiązaniem historii.

Fani czekają teraz na prequel serii na podstawie książki George’a R.R. Martina, House of Dragon, zapowiedzianym dwa lata temu przez HBO, ale… Na Netflixie również ma pojawić się serial, będący ekranizacją prozy Martina. Obecnie adaptacja Piaseczników znajduje się na wczesnym etapie produkcji.

Netflix – będzie lepsza fantastyczna adaptacja od Wiedźmina?

Piaseczniki (1981) zostały wydane, jako zbiór opowiadań, lecz ekranizacja obejmie tylko jeden, tytułowy utwór. Nowela została bardzo dobrze przyjęta przez odbiorców oraz krytyków, a Martin zdobył za nią najbardziej prestiżowe wyróżnienia, jeżeli chodzi o literaturę fantastyczną: Hugo, Nebulę oraz Nagrodę Locusa.

Obecnie trwają prace nad skryptem. Według serwisu Collider, za scenariusz odpowiedzialny jest Dennis Kelly, który zasłynął, jako autor bijącego rekordy popularności serialu Utopia. Za kamerą ma z kolei stanąć Gore Verbinsky, znany z takich produkcji, jak m.in. Piraci z Karaibów, czy Jeździec znikąd. Netflix nie ogłosił jeszcze oficjalnej daty premiery.