Znamy młodzieżowe słowo roku! Kto jest następcą dzbana?

2018 upłynął pod znakiem dzbana, dwa lata temu triumfowało XD, a jeszcze wcześniej wygrał sztos. Jaki wyraz został tym razem okrzyknięty słowem roku? 

Młodzieżowe słowo roku. Billie Eilish pod kocykiem 

Po zliczeniu głosów kapituła konkursu stwierdziła, że tytuł Młodzieżowego Słowa Roku 2019 przypadł alternatywce. Według definicji zaczerpniętej ze strony Słownika Języka Polskiego to dziewczyna, która nie utożsamia się z popularnymi trendami dotyczącymi stylu, makijażu czy gustu muzycznego. Bartek Chaciński, jeden z jurorów plebiscytu, uściślał w swoim komentarzu: alternatywki są młodymi kobietami ubierającymi się w sposób, jaki klasyfikowałby je jako fanki rocka alternatywnego w latach 80. albo emo w latach 90. Ich samozwańczą patronką jest siedemnastoletnia wokalistka Billie Eilish, autorka jednej z najczęściej słuchanych płyt minionego roku, czyli When We All Fall Asleep, Where Do We Go?. 

Drugie miejsce w plebiscycie należy do jesieniary. Najprościej rzecz ujmując, to osoba uwielbiająca jesienną aurę, gdy może bezkarnie spędzać długie wieczory pod kocem i w towarzystwie dobrej lektury. Zazwyczaj nie rozstaje się z grubymi swetrami, pachnącymi korzennie świeczkami i pluszowym kocykiem. Według językoznawczyni Ewy Kołodziejek określenie ma trochę szyderczy charakter, ale w gruncie rzeczy aprobuje to, co wszyscy lubimy. Słowotwórczo jest bowiem podobne do nudziary, cwaniary czy rozrabiary, czyli określeń o negatywno-żartobliwej ekspresji. 

Brązowy medal zgarnęła eluwina – ostatnie ogniwo w łańcuchu przywitań, które rozpoczęło siema, siemanko, elo czy eluwa. Za jego rozprzestrzenienie się w slangu odpowiada młody youtuber Kacper Błoński, od sierpnia uczestnik internetowego Projektu X. W jednym ze swoich najpopularniejszych filmów śpiewa: Eluwina, tak każdy dzień się zaczyna / Eluwina dla matki, ojca, córki, syna. Teledysk do jego popularnego klipu obejrzało już prawie szesnaście milionów użytkowników. 

Młodzieżowe słowo roku. Alternatywka? Co innego mówiliśmy? 

Eksperci w autorskich podsumowaniach zwracali uwagę na inne słowa-zjawiska. Przywołany już Bartek Chaciński, który pisze o muzyce na łamach Polityki, podkreśla znaczenie chillwagonu jako synonimu spokoju i wyluzowania. Anna Ewa Wileczek przypomina o obiegającym Internet wyrażeniu OK boomer. Marek Łaziński docenia cringe stanowiący celny komentarz do kompromitującej, niezręcznej sytuacji. Wyróżnienie otrzymał także zwrot robić dymy.