Billie Eilish przyznała, że „bad guy” to najgłupsza piosenka na świecie

„Świetna, ale głupkowata”

Bardzo często artyści przyznają, że nie lubią swoich piosenek wydanych przed laty. Czasami jest to kwestia skoku jakościowego, jaki poczynili od tamtej pory, traumatycznych przeżyć związanych z konkretnymi utworami, czy tego, że są tak zwanymi ofiarami swojego własnego hitu. Dość ciekawy stosunek do jednego ze swoich największych hitów ma Billie Eilish. W rozmowie z Jimmym Kimmelem stwierdziła, że jej bad guy jest… obiektywnie najgłupszą piosenką na świecie.

Z pewnością jesteśmy krytyczni wobec tego, co tworzymy. Obiektywnie, uważam, że bad guy jest najgłupszą piosenką na świecie. Nie zrozumcie mnie źle, to świetna piosenka, ale głupkowata. Słuchając jej trzeba wykazać się poczuciem humoru. Ta piosenka miała być głupkowata, ale dzięki temu jest zabawna

– wyznała szczerze Billie.

Patrząc na popularność tego utworu, osób obdarzonych poczuciem humoru nie brakuje. Klip do singla bad guy odtworzono w platformie YouTube… ponad 1,2 miliarda razy.

Przy okazji tego samego wywiadu Billie Eilish przyznała, że na finiszu są prace nad jej następną płytą. Zdradziła, że wraz ze swoim bratem Finneasem filmowali cały proces tworzenia kolejnego albumu, nad którym pracują. Prawdopodobnie otrzymamy zakulisowe materiały lub film pokazujący ich współpracę. Artystkę widziano również z kamerką GoPro podczas koncertów.

Billie Eilish – bad guy