kadr z klipu do utworu „Przekręt” Young Multiego i Trill Pema

Young Multi, Literacka Nagroda “Najk” i pękające dziennikarskie żyłki [opinia]


02 czerwca 2022

Obserwuj nas na instagramie:

Gdy Young Multi przeczytał nazwę Literackiej Nagrody Nike jako “najk”, w dziennikarskich kręgach zawrzało. Co ta pomyłka mówi o młodym raperze i czy jest, o co się aż tak denerwować?

Multi, szczerość przede wszystkim

To wiedzą już chyba wszyscy, ale warto przypomnieć dla porządku. Podczas wypowiadania się o Dorocie Masłowskiej i jej singlu na kanale SBM A Young Multi przeczytał nazwę Nagrody Literackiej Nike jako nagrodę “najk”. W sieci zawrzało. Wiele osób zaczęło wyśmiewać rapera, inni zaczęli go usprawiedliwiać, uważając błąd za wyjątkowo błahy. Szczerze mówiąc, początkowo miałem ochotę stanąć po stronie Multiego w starciu z rzucającymi się na niego dziennikarzami, odsądzającymi go już niekiedy wręcz od czci i wiary za nieznajomość rzeczonej nagrody. Trudno jednak bronić kogoś, kto po całej sytuacji pisze w następujący sposób:

Young Multi, Literacka Nagroda "Najk" i pękające dziennikarskie żyłki [opinia]
Young Multi odpowiedź 1
Young Multi, Literacka Nagroda "Najk" i pękające dziennikarskie żyłki [opinia]
Young Multi odpowiedź 2

To jak to w końcu jest, Multi, przekręcasz to Nike ironicznie? Czy jednak po prostu nie wiedziałeś, jak się to czyta? Szczerość zawsze wypada najlepiej, serio. Ponadto polecenie z ostrą generalizacją też nie działa na twoją korzyść. Jestem zdecydowanie bliżej twojego wieku niż, jak to ująłeś, starszyzna, a mimo tego wiem, kim jest Dorota Masłowska, a Herobrine’a musiałem googlować (dla niewtajemniczonych – jest to mityczna postać ze świata Minecrafta). Mógłbym tu wchodzić w dyskusje na temat tego, czy czytanie książek jest zbyt gloryfikowane oraz jak realnie dużym problemem jest niski poziom czytelnictwa w Polsce, lecz tak naprawdę nie o tym ma być ten tekst. Skrócę swoje stanowisko do stwierdzenia, że znajomość pisarzy uważam za ważniejszą niż mitycznej postaci z gry. A za najważniejszą uważam świadomość, że braki w wiedzy lub zwykła ignorancja nie są rzeczami, którymi powinno się chwalić i machać na nie ręką, co się w zasadzie stało. Z jednym muszę się za to zgodzić – każdy ma jakieś braki w wiedzy, zdawałoby się, podstawowej.

Nagroda Najk szerszym problemem społecznym

“Podstawowość” jakiejś wiedzy jest zresztą oczywiście dość umowna. Czy to smutne, że dla kogoś wartościowsze niż znajomość twórców literatury jest oblatanie w postaciach z uniwersum gry komputerowej (i to akurat takiej)? Żebym nie został źle odebrany – kocham gry i uważam, że wiele z nich ma klimat, postacie i historie, których nie powstydziłby się żaden film czy książka. Minecraft jest jednak tym specyficznym tworem, który historii nie posiada. I dlatego: tak, uważam stawianie tych dwóch rzeczy obok siebie za smutne. Nie znaczy to jednocześnie, że granie w niego nie rozwija chociażby kreatywności.

Kieruję ten wywód do wszystkich oburzonych brakami w wykształceniu młodych ludzi. Należy zrozumieć fakt, że każde kolejne pokolenie jest inne, ma swoich bohaterów, swoje kultowe utwory i cytaty. I tak, każdy z was miał w młodym wieku swoją Ekipę. Wiele z rzeczy obecnie krytykowanych nie jest gorsze od tych, które były kultowe dla pokolenia wcześniej. Sam fakt nieznajomości Nike bardzo trafnie podsumował Piotr Szwed, zwracając uwagę na problemy, z jakimi od lat boryka się polski system edukacji. Niestety był on jedną z niewielu osób z “pokolenia wyżej”, które podzieliły się ciekawymi spostrzeżeniami, zamiast narzekać lub iść nawet krok dalej, jak pewien znany dziennikarz muzyczny, ale o tym za moment.

Young Multi, Literacka Nagroda "Najk" i pękające dziennikarskie żyłki [opinia]

Parę kroków w besztaniu za daleko

W komentarzu do wpisu Piotra Szweda Marcin Flint dość ostro skrytykował Multiego za zwyczajną ignorancję związaną z nieznajomością Nagrody Literackiej Nike.

Young Multi, Literacka Nagroda "Najk" i pękające dziennikarskie żyłki [opinia]

Swoje zdanie wyraziłem wyżej, więc nie zamierzam wchodzić w polemikę z inną perspektywą. Jednak irytacja związana z reakcjami i opiniowaniem na kanale Multiego jest dla mnie czymś totalnie niezrozumiałym. Również nie jestem odbiorcą tych streamów, obejrzałem raptem kilka shotów na potrzeby tego felietonu, by potwierdzić lub obalić swoje przypuszczenia.

Drogi Marcinie, główne tematy, jakie komentuje i na które reaguje Mulciak, to rap i różne sytuacje związane ze sferą YouTube’a. A na czym jak na czym, ale na rapie, patrząc na płyty, jakie nagrywa, no i przede wszystkim wspomnianym serwisie Young Multi się zwyczajnie zna. Nie uczy swoich fanów jak żyć, nie przybliża im twórczości poetów wyklętych, tylko wyraża opinie na tematy być może nie pierwszej potrzeby, ale takie, które najwyraźniej ciekawią jego odbiorców, bo jest w nich specem. Każdy ma swoje mniej lub bardziej ambitne rozrywki – zarówno ty, jak i ja, choć dzieli nas dużo lat.

Krytyka streamerskiej działalności Multiego to jednak drobiazg. Prawdziwym czynnikiem zapalnym do napisania tego felietonu był komentarz Jacka Adamkiewicza.

Young Multi, Literacka Nagroda "Najk" i pękające dziennikarskie żyłki [opinia]

Drogi Jacku. Pięć minut Young Multiego trwa tak na dobrą sprawę już pięć lat. Po nagraniu, nie ukrywajmy, słabej Nowej Fali każdym kolejnym projektem pokazywał, że robi nieprawdopodobnie szybki progres twórczy. Powiem więcej – Trap After Death jest jedną z najlepszych i najbardziej stylowych trapowych płyt, jakie kiedykolwiek wyszły w Polsce. Patrząc na ilość niegrzeszących inteligencją artystów, których znaczenia dla polskiej sceny rapowej się nie podważa, śmiem twierdzić, że kieruje tobą wyjątkowo osobista niechęć, wyrażona w sposób nieprzystojący komuś uważającemu się za dziennikarza. Zamiast dorzucić od siebie istotny głos w dyskusji dotyczącej tej nieszczęsnej Nagrody Literackiej Nike, postanowiłeś włożyć wyjątkowo cienki kij w mrowisko. Nie róbmy z Mulciaka zakały sceny z racji na jego braki w edukacji.

Multiemu życzę pokory, komentującym – chłodnej głowy

Czy to dobrze, że tyle osób wypowiedziało się o błędzie popełnionym przez Young Multiego? W teorii tak, bo przecież wszystkie wypowiedzi prowadzące do merytorycznej, rozwijającej dyskusji są cenne. Tylko właśnie, w tym przypadku jakość tejże dyskusji jest głównym problemem. Mamy tu jaskrawy obraz międzypokoleniowego niezrozumienia, a także, co gorsza, zwyczajny pretekst do umniejszania Multiemu i odmawiania mu wpływu na polską scenę rapową. Oczywiście bazując nie na faktach, a mniej lub bardziej skrywanych antypatiach. Wydawało się, że rapujący youtuberzy powoli przestają być traktowani jak zwierzęta w zoo, ale niektóre umysły wciąż są uwięzione w wygodnych dla nich klatkach.

Co do samego rapera, to życzę mu przede wszystkim więcej pokory. Nie mówię o posypaniu głowy popiołem i błaganiu o wybaczenie, ale późniejsze komentarze postawiły go w jeszcze gorszym świetle. Przez wciąż niezbyt korzystny wizerunek i tak będzie zbierać razy, nie musząc o nie przez sekundę prosić.

Gdy Young Multi przeczytał nazwę Literackiej Nagrody Nike jako “najk”, w dziennikarskich kręgach zawrzało. Co ta pomyłka mówi o młodym raperze i czy jest, o co się aż tak denerwować? Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →