Vecna ma dobre intencje? Jamie Campbell Bower o celu swojej postaci

Jamie Campbell Bower o przyszłości Vecny: “On chce to zmienić dla większego dobra”

Postać Henry’ego Creela (Vecny) została bardzo ciepło przyjęta przez fanów Stranger Things. Rola potwora, jak już wiadomo, nie kończy się wyłącznie na czwartym sezonie. Serwis serialowa.pl donosi, że w trakcie ostatniej rozmowy dla TVLine Jamie Campbell Bower, aktor wcielający się w Jedynkę, opowiedział o motywacjach potwora. Twierdzi, że Vecna chce ulepszyć świat.

Zobacz: W jaki sposób Robert Englund trafił do Stranger Things? Nie z inicjatywy braci Duffer

Vecna chce sprawić, że świat będzie tysiąc razy lepszy. Jego doświadczenie doprowadziło go do tego punktu, w którym wierzy – właściwie wie, niekoniecznie wierzy – że ludzie prezentują fałsz i ten świat jest po prostu pełen kłamców. On naprawdę chce to zmienić dla większego dobra

– powiedział.

W tej samej rozmowie zapytano aktora, czy Henry ma jeszcze możliwość, by wycofać się ze swoich planów. Campbell Bower jednoznacznie zaprzeczył.

Absolutnie, w stu procentach nie ma mowy. Nie. To nigdy nie był jego plan. Nawet jeśli niektórzy ludzie mówili: “Gdyby wyszedł na początku, co by się stało? Czy on i Nastka żyliby długo i szczęśliwie na jakiejś wyspie? Zawsze miał plany, by – jak mówi – przekształcić i przebudować świat tak, jak go widzi

– stwierdził.

Aktor zaznacza jednak, że w jego opinii Vecna nie jest po prostu zwykłym antagonistą. Według Campbella Bowera Henry został skrzywdzony i rzeczy, które przeżył, doprowadziły do tego, kim się stał.

Stranger Things – zwiastun drugiej części czwartego sezonu