Timothée Chalamet wyznał, że Leonardo DiCaprio dał mu radę dotyczącą kariery. Aktor wziął ją sobie do serca

Leo radzi, Timothée Chalamet słucha

Timothée Chalamet szybko zyskał sobie miano najzdolniejszego aktora młodego pokolenia. Chociaż występował w takich produkcjach jak Homeland czy Interstellar, rozgłos przyniosła mu główna rola w filmie Tamte dni, tamte noce z 2017 roku. Od tamtej pory nazwisko Chalameta jest na ustach wszystkich, a produkcje z nim w obsadzie zawsze zwracają uwagę. Dwudziestosześcioletni aktor przeszedł niedawno do historii, stając się pierwszym mężczyzną pozującym solo na okładce brytyjskiego Vogue’a.

To właśnie na łamach Vogue’a Timothée Chalamet zdradził, jakiej rady udzielił mu jego starszy kolega po fachu – Leonardo DiCaprio. Miało to miejsce w 2018 roku, kiedy kariera młodego aktora nabierała rozpędu.

Żadnych twardych narkotyków i filmów o superbohaterach

– powiedział podobno Chalametowi DiCaprio.

Śmiało możemy założyć, że Chalamet ma głowę na karku i pierwsza część rady jest dla niego oczywistością. Co do drugiej – wygląda na to, że Timothée ją przyjął i póki co konsekwentnie się jej trzyma.

Czy Timothée Chalamet w ogóle odpoczywa?

Patrząc po filmografii Chalameta, można zadać sobie pytanie: kiedy on ma na to wszystko czas? Grafik aktora wydaje się być napięty, a i bardzo często możemy zobaczyć produkcję z jego udziałem. W ubiegłym roku były to Diuna, Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun oraz Nie patrz w górę. Swoją premierę na festiwalu w Wenecji miał niedawno obraz Bones and All, a w przyszłym roku na ekrany trafić ma druga część Diuny oraz prequel filmu Charlie i Fabryka Czekolady – Wonka. Timothée Chalamet wcieli się w tytułowego bohatera, którego odgrywał już między innymi Johnny Depp.

Bones and All – zobacz teaser