Sia pozwana przez swoich fanów za nudny koncert

Nieudany koncert ulubionego artysty to czasem traumatyczne przeżycie. Kilka godzin w samochodzie lub pociągu, teksty wyklute na blachę i wielkie oczekiwania, które w końcu weryfikuje rzeczywistość. Rozumiemy powyżywać się na Facebooku organizatora, ale żeby składać pozew? Dokładnie to postanowili jednak zrobić uczestnicy koncertu Sii w Izraelu.

Fani pozywają piosenkarkę za to, że była “bezosobowa” i “nijaka”. Jak podaje The Jerusalem Post, podczas trwającego 65 minut koncertu ekrany pokazywały nagrany wcześniej materiał, zamiast tego, co działo się na scenie. Wielu uczestników koncertu, zwłaszcza tych, którzy oglądali go z daleka, czuło się jak na pokazie filmowym, uzupełnianym przez wokale Sii dobiegające gdzieś z daleka. Nawet te fani określają jako “bezosobowe”, ponieważ piosenkarka podobno ani razu nie zwróciła się bezpośrednio do publiczności.

Cóż, byliśmy na niejednym takim koncercie, ale nie przyszło nam do głowy, by pozwać za to artystę. Fani piosenkarki chcą zwrotu 70 funtów, które wydali na bilet. Promotor trasy Ilan Elkayam powiedział magazynowi IQ, że zdecydowana większość uczestników była zadowolona z występu piosenkarki i produkcji koncertu.

Sia jest jedną z głównych gwiazd Kraków Live Festival, który odbywa się w dniach 19 i 20 sierpnia na terenie Muzeum Lotnictwa Polskiego. Na festiwalu wystąpią m.in. Massive Attack, Roisin Murphy i Muse.

Sprawdź także:
Królowa Sia. Droga do sukcesu w 10 piosenkach