Pink Floyd wrzucili nową grafikę. Słuchacze zarzucili im „gejowską propagandę”
Obserwuj nas na instagramie:
Zespół Pink Floyd świętuje 50-lecie wydania The Dark Side of the Moon. W związku z tym pokazali fanom odświeżoną wersję okładki słynnego krążka. Wtedy w sieci zawrzało od komentarzy przeciwko „lobby LGBT”. Komuś chyba coś się pomyliło.
Pink Floyd świętuje 50-lecie albumu. Rozwścieczyli homofobów
The Dark Side of the Moon grupy Pink Floyd jest drugim najlepiej sprzedającym się albumem w historii. Zespół sam nie spodziewał się, że psychodeliczno-progresywny rockowy krążek zdobędzie tak duże uznanie i na dobre spopularyzuje brzmienia grupy. W 1973 roku świat jednak pokochał koncepcyjny album, który poruszał tematy życia i śmierci, ludzkiej zachłanności i obojętności na zło.
Dziś Pink Floyd z okazji jubileuszu wydają reedycję albumu. W związku z tym na ich fanpage’u na Facebooku pojawiła się odnowiona wersja okładki Dark Side… – na trójkącie prezentuje się liczba 50 z tęczowym wzorem umieszczonym w zerze. I właśnie te kolory rozpoczęły absurdalną dyskusję.
„Co to ma być?”, „Czy stajecie się teraz woke?”, „Na co tutaj ta tęcza?” – pytają zdezorientowani „fani”. Czyżby myśleli, że tęczowy wzór nawiązuje do flagi pride, symbol dumy i równouprawnienia społeczności LGBT? „Gejowska propaganda” – napisał jeden z komentujących. Homofobiczne komentarze wmawiają Pink Floydom bycie woke, czyli świadomymi społecznie, ale jednak w pejoratywnym znaczeniu, czyli zbyt „poprawnymi” politycznie.
Tęcza szokuje „fanów”
Abstrahując od tego, że komentujący chyba nigdy nie widzieli oryginalnej okładki grupy, nie nawiązuje ona i nigdy nie nawiązywała do symbolu pride. Grafika albumu przedstawia światło załamujące się na trójkątnym pryzmacie. Fani uważali zawsze, że biała wiązka światła przechodząca przez trójkąt reprezentuje początek życia, a tęczowa wszystkie ścieżki, które można następnie obrać. Sam zespół wyjaśniał nie raz, że okładka nawiązuje do oświetlenia scenicznego i tekstów na albumie.
Na szczęście w komentarzach przeważają reakcje wyśmiewające homofobiczne komentarze. Fani muszą wiedzieć też, że zespół nie wyrażał nigdy prawicowych poglądów, a w ich twórczości można natknąć się na wiele aspektów krytyki społecznej, która wpisuje się właśnie bardziej w „bycie woke”.
Zespół Pink Floyd świętuje 50-lecie wydania The Dark Side of the Moon. W związku z tym pokazali fanom odświeżoną wersję okładki słynnego krążka. Wtedy w sieci zawrzało od komentarzy przeciwko „lobby LGBT”. Komuś chyba coś się pomyliło. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy […]
Obserwuj nas na instagramie: