Nowojorscy drillowcy wystosowali protest przeciwko burmistrzowi miasta
Obserwuj nas na instagramie:
Wykonawcy drillu wraz z brooklyńskimi ekspertami od rapu wyrażają sprzeciw w związku z ostatnim apelem burmistrza miasta, Erica Adamsa, by usunąć tę muzykę z Internetu. Sprawdź.
Drill nie przyczyną przemocy, a skutkiem
Wcześniej w tym miesiącu Adams powiedział podczas konferencji prasowej po obejrzeniu “niepokojących” drillowych teledysków, że nie powinno się ich udostępniać w social mediach.
Pozbyliśmy się Trumpa z Twittera, ponieważ pluł na nim jadem. A jednak wciąż powalamy, by muzyka ukazująca broń i przemoc ukazywała się na stronach internetowych. Mam zamiar zwrócić uwagę firm zajmujących się social mediami na to, że mają społeczną odpowiedzialność za swoich odbiorców.
– powiedział
Burmistrz dodał także, że niepokoi go to, w jaki sposób drillowi twórcy używają social mediów. Wini tę muzykę za “przyczynianie się do przemocy, którą widzimy w tym kraju”. Artyści odnieśli się do tej wypowiedzi w rozmowie z magazynem NME.
Drill to nasza forma sztuki. To nasz sposób na wyrażanie uczuć i nie powinno się tego zdusić. Osobiście usunąłem znaczną część broni z moich wizualizacji. Próbuję wykonywać pozytywną pracę na rzecz mojej społeczności.
– powiedział Jeffrey Mark Alexander, pionier brooklyńskiej sceny drillowej
Matthew Allen, szef działu muzycznego strony internetowej, która zajmuje się newsami dotyczącymi kultury czarnoskórych, również odniósł się do tej sytuacji.
To kolejny przykład potępiania rapu i muzyki czarnoskórych w ogóle. Za każdym razem, gdy ktoś obwinia muzykę za problemy społeczne, jest to zwykły gaslightning i odwracanie uwagi od prawdziwych problemów. Jeśli chcą, by muzyka miała aurę pozytywności i szacunku, to muszą najpierw zmienić kulturę, z której ona wychodzi. Jeśli drillowi artyści rapują o wojnach gangów i strzelaninach, to dzieje się tak dlatego, że właśnie to ich otacza.
Przeczytaj także: Denzel Curry promuje nadchodzący album razem ze slowthaiem
Wykonawcy drillu wraz z brooklyńskimi ekspertami od rapu wyrażają sprzeciw w związku z ostatnim apelem burmistrza miasta, Erica Adamsa, by usunąć tę muzykę z Internetu. Sprawdź. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i […]
Obserwuj nas na instagramie: