Nie tylko scena. 7 koncertów muzycznych zagranych w nietypowych miejscach

Jak występ, to tylko na scenie? Nie tym razem

Wiadomo, że myśląc o lokalizacji koncertu, do głowy przychodzą nam raczej specjalnie zaprojektowane sale, kluby, większe hale czy stadiony. Wszędzie tam, gdzie da się umieścić scenę i ustawić frontem do niej publiczność. Znamy jednak wiele przypadków, kiedy wykonawcy występowali w miejscach raczej nietypowych. Takich, które niczym nie przypominały żadnego z wyżej wymienionych. Czasem sprawdzały się nawet najbardziej szalone i najdziwniejsze pomysły. Taki występ zostaje w pamięci i przede wszystkim – wyróżnia się na tle innych. Oto kilka z nich.

Rage Against the Machine na Wall Street

26 stycznia 2000 roku zespół Rage Against the Machine idealnie i wręcz dosłownie zobrazował swoją nazwę, kręcąc teledysk na Wall Street. Zespół otrzymał pozwolenie na występ jedynie na schodach jednego z kluczowych budynków dzielnicy finansowej Manhattanu – Federal Hall National Memorial. Teledyskowi przewodziła jedna myśl: niezależnie od tego, co się stanie, zespół miał nie przestawać grać. Wydarzenie przyciągnęło sporo gapiów, a kiedy członkowie Rage Against the Machine zeszli na chodnik przed budynkiem, interweniowała policja. Reżyser teledysku, Michael Moore (późniejszy słynny dokumentalista z Oscarem na koncie), został zatrzymany, a zespół wraz ze zgromadzonymi ruszył do znajdującej się nieopodal siedziby amerykańskiej giełdy papierów wartościowych, wstrzymując jej pracę na cały dzień.

Metallica w bazie badawczej na Antarktydzie

8 grudnia 2013 roku zespół Metallica zagrał koncert w Stacji Carlini – argentyńskiej bazie badawczej znajdującej się na Antarktydzie. Występ Freeze ‘Em All był jednocześnie wydarzeniem, dzięki któremu Metallica zapisała się na kartach historii muzyki jako pierwszy wykonawca, który w mniej niż rok, zagrał koncert na każdym z siedmiu kontynentów. Publikę na tym występie stanowili naukowcy przebywający w bazie oraz mała grupa fanów. Metallica wystąpiła także między innymi w więzieniu stanowym San Quentin, gdzie powstał teledysk do kawałka St. Anger.

Kaleo na tle wulkanu w trakcie erupcji

19 marca 2021 roku rozpoczęła się pierwsza od kilkuset lat erupcja islandzkiego wulkanu Fagradalsfjall. Wypływająca przez blisko sześć miesięcy lawa była sporą atrakcją turystyczną, a wydarzenie to postanowił wykorzystać islandzki zespół Kaleo. Frontman i wokalista kapeli, JJ Julius Son, wykonał na miejscu utwór Skinny pochodzący z drugiego krążka grupy. Kaleo ma na swoim koncie również występy w kraterze nieczynnego wulkanu, na lodowcu oraz w jego wnętrzu czy na najbardziej odizolowanej latarni morskiej na świecie – Þrídrangar.

Krzysztof Zalewski w Beskidach

Krzysztof Zalewski sukcesywnie ogłaszał kolejne trasy koncertowe, grając między innymi na Torwarze. Kiedy wszyscy siedzieliśmy w domach w czasie pandemii, a branża koncertowa była niepewna swojej przyszłości, artysta zagrał (a przynajmniej miał zagrać) solo act w wyjątkowych okolicznościach przyrody – na górskiej hali Dach Beskidów. Muzyk zdołał wykonać cztery utwory, zanim burza skutecznie przerwała występ, jednak trzeba przyznać: ciemne chmury jedynie dodają wyjątkowości temu wykonowi.

Queens of the Stone Age w kopalni soli

Byliśmy w górach, to udajemy się pod ziemię. W 2007 roku zespół Queens of the Stone Age wystąpił w kopalni soli w niemieckim Sonderhausen. Był to koncert o tyle wyjątkowy, że kapela grała kawałki, które wcześniej nie zagościły na setlistach i nie doczekały się wykonań na żywo. Wśród fanów QotSA, wydarzenie stało się pewnego rodzaju legendą, nie tylko ze względu na nietypowe okoliczności. Zapowiadany materiał DVD z koncertu jak dotąd nigdy się nie ukazał, co prawdopodobnie jest wynikiem starć na linii zespół – wytwórnia. Wielka szkoda.

Sheppard w tramwaju

Nietypowych współpasażerów mieli mieszkańcy australijskiego Melbourne, którzy 22 kwietnia 2014 roku wsiedli na pokład tramwaju linii 112. Zespół Sheppard wykonał wtedy w wersji akustycznej swój największy hit – Geronimo. Czteroosobowa kapela, operator kamery oraz realizator dźwięku w malutkim tramwaju? Brzmi jak przepis na porażkę i zerowy komfort, ale wszystko elegancko się udało.

WaluśKraksaKryzys w niewykończonym biurowcu

W przypadku Krzysztofa Zalewskiego to niesprzyjająca pogoda była przyczyną odwołania występu. Kiedy w lipcu 2021 roku WaluśKraksaKryzys miał wystąpić na dachu biurowca Concordia Design we Wrocławiu, prognozy również nie były zbyt optymistyczne. Koncert przeniesiono zatem o piętro niżej, na niewykończoną jeszcze przestrzeń biurową. Dla fanów decyzja prawdopodobnie o wiele lepsza: industrialny klimat nietypowej lokalizacji na pewno był ciekawym dodatkiem do koncertu.