Moje Rytmy #65: The Bullseyes, czyli dwa oblicza pełnokrwistego rocka
Obserwuj nas na instagramie:
Bohaterami kolejnej odsłony naszego cyklu Moje Rytmy są The Bullseyes – dynamiczny rockowy duet, który pokazuje, że nie ma takich trzech, jak ich dwóch.
The Bullseyes – nie ma takich trzech, jak ich dwóch
Powtórzę się, bo warto jest to podkreślić. The Bullseyes, czyli Darek Łukasik i Mateusz Jarząbek, grają tak, jakby za kilka minut muzyka rockowa miała definitywnie się skończyć. Dają z siebie 101%, a warto przypomnieć, że przecież jest ich tylko dwóch! Panowie coraz częściej i intensywniej zaznaczają swoją obecność na koncertowej mapie Polski, prezentując materiał z krążka The Best of The Bullseyes i spoglądając w kierunku drugiej płyty.
Ich najnowszy singiel 20 Hours In Bed to początek ścieżki, na której końcu znajduje się drugie studyjne wydawnictwo duetu z Leszna.
W 2021 nie było ze mną najlepiej. Teraz już wszystko spoko, ale zdałem sobie sprawę, że gdy cierpisz z powodu złamanego serca, czasoprzestrzeń się zakrzywia. Dni są długie, bo wypełnione są cierpieniem i rozpamiętywaniem; miesiące są krótkie, bo dni niczym się od siebie nie różnią.
– mówi Mateusz
Nasz najnowszy singiel 20 Hours in Bed jest dla wszystkich tych, którzy znają to uczucie. Chcemy, by zaciskały się pięści i leciały łzy w rytm wulgarnie potrząsanej łepetyny. W to celujemy.
The Bullseyes – 20 Hours in Bed
Moje Rytmy: The Bullseyes – wywiad
Co wspólnego mają filmy Shrek i Naga broń 2 1/2? Od Pink Floyd, przez Daft Punk, po Slipknot i Tik-Toka. Jakie inne zajawki mają Darek i Mateusz?
Utwór, od którego wszystko się zaczęło
Darek: Queen – We Are The Champions / Bon Jovi – It’s My Life
Mateusz: Deep Purple – Highway Star; za genialnie zaplanowane solo; White Stripes – You Don’t Know What Love Is; za pokazanie mi, czym jest rockowy duet
Album, który zmienił moje życie
Darek: Radiohead – The Bends
Mateusz: Ozzy Osbourne – No More Tears; bo to takie muzyczne Hollywood; Brian Jonestown Massacre – Take It From The Man; przez otwarcie mnie na garażowy revival
Płyta, której kiedyś nie lubiłem, ale doceniłem ją po latach
Darek: Pink Floyd – Animals
Mateusz: Daft Punk – Discovery
Utwór, którego nie chcę już więcej słyszeć
Darek: Jest taki jeden utwór gatunku disco polo o puszczy.
Album, którego słucham najczęściej
Darek: The Best of The Bullseyes
Mateusz: Wszystko Ozziego z Zakkiem Wylde
Moje muzyczne guilty pleasures
Darek: Slipknot – Slipknot
Mateusz: Dubstepowe remixy TOP40
Najlepszy koncert, na którym byłam/em
Darek: Radiohead na Open’erze
Mateusz: King Khan and the Shrines
Film, który każę obejrzeć moim dzieciom
Darek: Shrek
Mateusz: Naga broń 2 1/2
Film, w którym chciałabym/chciałbym wystąpić jako postać
Darek: Shrek
Mateusz: Naga broń 2 1/2
Popkulturowe zjawisko, które lubię trochę za bardzo
Darek: TikTok
Mateusz: TikTokowy shitpost.
Fenomen, który nie do końca rozumiem
Darek: Young Leosia
Mateusz: Psychologiczne wykształcenie sprawia, że wszystko staram się zrozumieć.
Bohaterami kolejnej odsłony naszego cyklu Moje Rytmy są The Bullseyes – dynamiczny rockowy duet, który pokazuje, że nie ma takich trzech, jak ich dwóch. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins […]
Obserwuj nas na instagramie: