Millie Bobby Brown o seksualizowaniu przez media

Millie Bobby Brown o dorastaniu w błysku fleszy

Millie Bobby Brown była gościnią w podcaście Los Angeles Time The Guilty Feminist. Gwiazda Stranger Things wyznała, że dorastanie w świetle reflektorów i błysków fleszy niesie ze sobą wiele wyzwań. W kontekście swoich osiemnastych urodzin aktora wskazała na problem seksualizowania zarówno jej, jak i wielu innych młodych aktorek. Millie Bobby Brown obchodziła je w lutym.

Tak jak każdy osiemnastolatek, borykam się z problemami wchodzenia w dorosłość, bycia dorosłą, utrzymywania relacji i przyjaźni z innymi ludźmi, bycia lubianą i po prostu próbuję się dopasować. Jest tego naprawdę sporo i po prostu próbujesz w tym wszystkim odnaleźć siebie. Jedyną różnicą w moim przypadku jest to, że jestem osobą publiczną. Czasem jest to bardzo przytłaczające. Zauważyłam też różnicę w tym, jak reagują na mnie ludzie, prasa i media społecznościowe odkąd dorosłam. Uważam, że dorastanie nie powinno niczego zmieniać, ale niestety tak jest. I jest to obrzydliwe. To bardzo dobry przykład tego, co dzieje się na świecie i jak młode dziewczyny są seksualizowane. Od zawsze się z tym zmagałam.

powiedziała aktorka

Millie Bobby Brown wyznała także, że jej świadomość o seksizmie wokół niej wzrosła przy okazji pracy na planie zdjęciowym filmu Enola Holmes.

Wtedy trochę bałam się tego słowa. Uznałam, że nie za bardzo je rozumiem. Zaczęłam więc robić research i poszerzać swoją wiedzę na ten temat.

Millie Bobby Brown po raz kolejny jako Jedenastka

Rozgłos przyniósł aktorce serial Stranger Things, gdzie gra Jedenastkę – jedną z głównych postaci. Serial braci Duffer niedługo doczeka się czwartego, przedostatniego już sezonu. Czwarta odsłona Stranger Things została podzielona na dwie części: pierwsza z nich trafi na platformę Netflix 27 maja 2022 roku. Na drugą z nich poczekamy do 1 lipca 2022 roku.

Stranger Things, sezon 4 – zobacz zwiastun