Marvel zmienia strategię dotyczącą scen po napisach? Ostatnie filmy zdają się to potwierdzać
Obserwuj nas na instagramie:
Marvel na stałe wprowadził do kina sceny po napisach. Film Thor: miłość i grom jest jednak kolejną produkcją, która sugeruje zmianę strategii dotyczącej owych scen.
Marvel przyciąga wielkie nazwiska
Mówisz „sceny po napisach”, myślisz „Marvel”. Amerykański gigant wpłynął na popkulturę do tego stopnia, że dziś idąc na jakikolwiek film, zastanawiasz się, czy po napisach jest coś jeszcze. Jakieś ostateczne rozwiązanie któregoś z pomniejszych wątków, humorystyczna wstawka lub zapowiedź tego, co może dziać się dalej.
Sprawdź także: Sceny po napisach, czyli negatywny wpływ Marvela na widzów [opinia]
Ostatnie filmy (za wyjątkiem Spider-Mana) zdają się jednak zmieniać strategię w kontekście dalszych historii naszych ulubionych superbohaterów. Do tej pory schemat był raczej klasyczny: zazwyczaj mogliśmy ujrzeć znane nam postacie w nietypowych interakcjach z innymi. Trend zmiany zaczął się przy obrazie Eternals. Oto w scenie po napisach widzom ukazał się Harry Styles, który w Marvel Cinematic Universe wciela się w rolę Starfoxa/Erosa, brata Thanosa. Podobna sytuacja miała miejsce w nowym Doktorze Strange’u, kiedy głównego bohatera odwiedziła Charlize Theron, wcielająca się w tajemniczą postać o imieniu Clea. Brak wcześniejszego wprowadzenia postaci w filmie i zaznaczenie, że będą ważne dla fabuły, to zauważalny trend. Wpisuje się w niego także Thor: miłość i grom. Uwaga! W dalszym akapicie znajdują się spoilery do filmu.
Starcie bogów
W nowej produkcji o przygodach boga piorunów poznajemy greckiego boga Zeusa, który raczej nie dogaduje się z głównym bohaterem. Kiedy w scenie po napisach grany przez Russella Crowe’a bóg opatruje swoje rany, poznajemy z kolei jego syna Herculesa, którego zadaniem jest zapolowanie na Thora. Fani serialu Ted Lasso powinni kojarzyć Herculesa, gdyż wciela się w niego Brett Goldstein. W scenie po napisach po raz kolejny od razu wprowadzono potencjalnie ważną dla dalszej historii postać. Co będzie dalej? Na odpowiedź na to pytanie zapewne jeszcze trochę poczekamy, gdyż najnowszy Thor dopiero co wszedł na kinowe ekrany.
Marvel na stałe wprowadził do kina sceny po napisach. Film Thor: miłość i grom jest jednak kolejną produkcją, która sugeruje zmianę strategii dotyczącej owych scen. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia […]
Obserwuj nas na instagramie: