Kate Hudson idzie w muzykę. Aktorka wyda debiutancki album już w przyszłym roku
Obserwuj nas na instagramie:
@rytmyplKate Hudson już niedługo połączy swoje aktorskie umiejętności z muzyczną karierą. Ma bowiem w planach wydanie debiutanckiego albumu.
Gdzie film miesza się z muzyczną sceną
Amerykańska aktorka Kate Hudson niewątpliwie może pochwalić się pokaźnym dorobkiem artystycznym. 43-latka ma bowiem na swoim koncie udział w takich produkcjach, jak: Dr T i kobiety Roberta Altmana, Jak stracić chłopaka w 10 dni Donalda Petrie, czy też U progu sławy Camerona Crowe’a. Za tę ostatnią rolę Hudson otrzymała nagrodę Złotego Globu, a także nominację do Oscara. Córka Goldie Hawn pojawiła się także w Music, filmie wyreżyserowanym przez australijską wokalistkę Się. Musical opowiadał o autystycznej dziewczynce i jej opiekunce – starszej siostrze zmagającej się z uzależnieniem. To właśnie tam Amerykanka miała okazję dać pokaz swojego wokalnego talentu, który, jak się okazuje, będzie teraz stale pielęgnowany.
Przeczytaj także: The Weeknd promuje film Avatar: Istota wody piosenką Nothing Is Lost (You Give Me Strength)
Kate Hudson nadchodzi z debiutanckim albumem
To, że aktorka ma w planach na nowo odkryć muzyczny świat, wiadomo było już w kwietniu. Kate Hudson dobrą nowiną podzieliła się za pośrednictwem Instagrama, na którym określiła swoje śpiewanie jako „ikigai”, czyli japoński „powód istnienia”.
W końcu zdałam sobie sprawę, że nadszedł czas, aby powiedzieć „pieprzyć to” i zaśpiewałam #albumincoming #myikigai
– napisała aktorka.
W niedawnym wywiadzie przeprowadzonym w „The Tonight Show” artystka potwierdziła swoje plany i otwarcie powiedziała, że jej album będzie miał premierę w pierwszej połowie 2023 roku. Kate Hudson nazwała krążek „spełnieniem swoich nastoletnich marzeń”:
Podczas pandemii towarzyszyło mi powracające pytanie, czy mam już jakieś żale do samej siebie związane z moimi życiowymi decyzjami. Zdałam sobie sprawę, że mimo tego, że jestem już po czterdziestce, jeszcze ich nie mam. Dlatego po zakończeniu lockdownów od razu pobiegłam do studia, by nagrać album. Wiedziałam, że jeśli tego nie zrobię, do końca życia nie podaruję sobie tej zaprzepaszczonej możliwości.
Nie mam wobec tego albumu żadnych oczekiwań. Chcę po prostu wydać płytę i tak też robię. Jestem z niej naprawdę dumna i nie mogę się doczekać jej premiery
– powiedziała Kate Hudson.
Kate Hudson już niedługo połączy swoje aktorskie umiejętności z muzyczną karierą. Ma bowiem w planach wydanie debiutanckiego albumu. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Gdzie film miesza się z muzyczną […]
Obserwuj nas na instagramie:
