Seksualność 60-latków w filmie „Jezioro słone” od reżyserki „Galerianek”
Obserwuj nas na instagramie:
Katarzyna Rosłaniec, reżyserka Galerianek, zapowiedziała nowy film. Jezioro słone opowie historię dojrzałej pary, która na nowo szuka intymności. „Dla nich waga zdrady jest większa. Mają więcej do stracenia” – mówi reżyserka. Zobaczcie zwiastun filmu.
Nowy film reżyserki Galerianek
Galerianki w reżyserii Katarzyny Rosłaniec z 2009 roku są filmem, który na stałe wpisał się w polską popkulturę. Historia zagubionych nastolatek, które świadczą usługi seksualne w zamian za markowe ubrania, nie ujęła może wszystkich krytyków (choć Galerianki przyniosły Rosłaniec nagrodę za Najlepszy Debiut Reżyserski w Gdyni), ale była z pewnością jaskrawym filmem skrojonym pod publikę. Cytat Mileny (Dagmara Krasowska) „Jak kupisz mi jeansy to zrobię ci…” do dziś pozostaje jednym z najbardziej memicznych scen rodzimego kina.
Reżyserka utrzymała przerysowaną estetykę w kolejnych produkcjach. W Bejbi Blues (2012) próbowała zmierzyć się z tematem nastoletniego macierzyństwa, a w Szatan kazał tańczyć (2016) przedstawiła historię młodej kobiety na skraju załamania nerwowego. Reżyserka dotychczas nie przekonała większości osób na tyle, by docenić w pełni jej wizję artystyczną. Zarzucano jej efekciarstwo, tandetę i nierealistyczne przenoszenie historii do filmów.
Być może nadchodząca produkcja Rosłaniec da widzom nową perspektywę na jej twórczość. W Jeziorze słonym zmierzy się z tematem seksualności dojrzałej pary.
Jezioro słone opowie o seksualności osób starszych
Fabuła Jeziora słonego, którego premierę zapowiedziano na marzec tego roku, skupia się na erotycznym i miłosnym życiu pary sześćdziesięciolatków. Intymność dojrzałej Heleny (Katarzyna Butowtt) i jej męża (Krzysztof Stelmaszyk) pokazuje, że nic w tym wieku nie jest proste.
Mają więcej do stracenia, ale mniej czasu, żeby coś dla siebie zyskać. Wspaniałe jest jednak, jak zmienia się postrzeganie wieku. Z jednej strony starsi ludzie w końcu przestali być niewidzialni. A z drugiej przestajemy się okłamywać, że wieku nie ma. Nie oszukasz plastikiem, że masz lat 35, co nie znaczy, że twój wiek to przeszkoda do piękna
— twierdzi Rosłaniec.
Na ekranie nie zabraknie zbliżeń i nagości, co wciąż jest elementem przełamywania tabu w kontekście pokazywania starszych aktorów na ekranie.
Pokazujemy nagie ciała, żeby schować duszę, przez co mylnie rozumiemy wolność, a żeby udowodnić swoją atrakcyjność, gromadzimy kochanków. Niedopuszczalne jest mieć w życiu jednego seksualnego partnera. I mimo że w tym pokrytym pajęczyną zależności i przynależności tłumie jesteśmy coraz bardziej samotni, wierność małżeńska to dla nas „fanaberie” kościoła katolickiego. A co jeśli ta „społecznie chora” wierność nie ma nic wspólnego z religią, kulturą, z niczym? Tylko wynika z nas samych?
— pyta reżyserka.
Obsada aktorska zapowiada się obiecująco. Poza Butowtt i Stelmaszykiem w filmie zagrali Dorota Kolak, Adam Ferency, Jacek Poniedziałek, Grażyna Misiorowska Judyta Paradzińska-Górska, a także Dagmara Krasowska, którą mogliśmy poznać jako Milenę z Galerianek.
Film Jezioro Słone obejrzymy w kinach już 17 marca.
Katarzyna Rosłaniec, reżyserka Galerianek, zapowiedziała nowy film. Jezioro słone opowie historię dojrzałej pary, która na nowo szuka intymności. „Dla nich waga zdrady jest większa. Mają więcej do stracenia” – mówi reżyserka. Zobaczcie zwiastun filmu. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka […]
Obserwuj nas na instagramie: