„Gambit Królowej” – z Netflixa prosto na Broadway

Gambit Królowej – z małego ekranu na dużą scenę

Po siedmiu odcinkach, widzowie nie mieli dość. Historia Beth Harmon pobiła wszelkie rekordy popularności, wkrótce później ustępując jednak francuskiemu serialowi Lupin. Nie zmienia to jednak faktu, że opowieść przedstawiona w Gambicie Królowej doczekała się szalonego odzewu, a sama produkcja okazała się olbrzymim hitem. Dzięki serialowi również szachy spotkały się z małym renesansem. Na stronie internetowej poświęconej grze królów zainstalowano nawet boty, dzięki którym można zmierzyć się z bohaterką Gambitu w różnym wieku, na różnym poziomie zaawansowania.

Ten nagły boom przykuł oczywiście uwagę producentów i… prawa do historii zakupiła firma Level Forward, znana z realizacji spektaklów teatralnych. Wszystko wskazuje na to, że serial ostatecznie zostanie przeniesiony na deski Broadwayu.

Gambit Królowej – rozśpiewane szachy

Serial został nakręcony na podstawie książki Waltera Tevisa i w tym samym miejscu, w którym się kończy, urywa się też materiał źródłowy. Wydaje mi się rozsądnym, nie dorabianie do niego teorii i nie rozwijanie postaci Beth na siłę. Otwarte zakończenie Gambitu Królowej jest nawet dość satysfakcjonujące. Paradoksalnie, bo jego wyczekiwanie mnie osobiście zmęczyło. Z tego względu finał musiałam przetrawić raz jeszcze, by dojść do tego, czy naprawdę mi się podobał.

Gambit królowej | Oficjalny zwiastun | Netflix

Firma, która kupiła prawa autorskie do Gambitu Królowej ma za sobą już kilka sfinalizowanych projektów przedstawionych na Broadwayu. Na teatralną scenę ma też trafić adaptacja historii genialnej szachistki – a jakże, w formie musicalowej.

Hit, czy kit? Jak Wy oceniacie plany przełożenia Gambitu na musical?