Suge Knight twierdzi, że Dr. Dre nie wyprodukował swoich wielkich hitów

Dr. Dre oszustem?

Suge Knight, były właściciel Death Row Records, odsiadujący obecnie wyrok za potrącenie ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia, udzielił wywiadu portalowi „TMZ”. Opowiadał nim o czasach, gdy Death Row święciło największe sukcesy. Suge przyzwyczaił już do dzielenia się sensacyjnymi informacjami (których nie potwierdza nikt poza nim samym), jednak tym razem zrzucił prawdziwą bombę. Twierdzi bowiem, że Dr. Dre jest… oszustem:

To Daz Dillinger stoi za tym albumem – wyprodukował „Doggystyle”. Sam. Dre poszedł do Daza i poprosił, by podpisać ten album jego imieniem. Obiecał Dazowi pieniądze w zamian za milczenie, a ten się zgodził

– powiedział Suge Kinght cytowany przez „TMZ”.

Ponadto zdaniem Knighta, Dr. Dre nie wyprodukował także jednego z największych hitów na swoim koncie, California Love. Powodem miała być ich obustronna niechęć z Tupakiem Shakurem, przez którą obaj panowie mieli nigdy nie spotkać się razem w studiu.

2Pac – California Love feat. Dr. Dre 

Fortuna za prawa do twórczości

Coraz częstszą praktyką wśród artystów jest rezygnacja z tantiemów i sprzedaż praw do swojej muzyki. Zdecydował się na to także Dr. Dre, który zgarnął astronomiczną kwotę 200 milionów dolarów od Universal Music Group (UMG) i Shamrock Capital za swój katalog. Znalazł się w nim między innymi legendarny album The Chronic, udział Dre na albumach legendarnego N.W.A., a także jego współprace z Kendrickiem Lamarem. Na podobny ruch w ostatnich miesiącach zdecydowali się także m.in. Bob Dylan, czy Bruce Springsteen, a ze świata rapowego Future.