Doja Cat kpi z fanów. Mówi, że jej „przeciętne” albumy były „skokiem na kasę”

Doja Cat wyśmiewa fanów i swoją twórczość

Już niedługo Doja Cat podzieli się swoim czwartym albumem studyjnym. Laureatka Grammy, która odniosła w ostatnich latach ogromny sukces komercyjny, stwierdziła, że jej dotychczasowe nagrania były „przeciętnym popem” i zrobiła je wyłącznie dla pieniędzy.

Swoim fanom napisała: „Planet Her oraz Hot Pink były skokami na kasę, na które daliście się wszyscy złapać. Mogę teraz zniknąć, żeby dotykać zieleni na wyspach z moimi bliskimi, a wy będziecie wzdychać do przeciętnego popu”.

planet her and hot pink were cash-grabs and yall fell for it. now i can go disappear somewhere and touch grass with my loved ones on an island while yall weep for mediocre pop.

— DOJA CAT (@DojaCat) May 9, 2023

„Kochana, daliśmy się złapać na perfekcyjność większości utworów z płyty. Błagam, jesteś tak denerwująca. To smutne, jeśli nie czułaś nic podczas tworzenia ich w tamtym czasie” – mówi jedna z fanek na Twitterze. Jedna z osób zauważa, że jeśli naprawdę Doja Cat ma takie zdanie, takie myślenie artysty nie przynosi niczego dobrego ani dla niego, ani dla jego odbiorców. Dla porównania, choć Miley Cyrus nie utożsamia się z niektórymi etapami swojej kariery, uważa, że były ważne dla jej procesu twórczego.

Nowy album nadchodzi

Trudno dziwić się złości fanów, którzy od początku kariery wspierają twórczość Doji Cat. Artystka wydała debiutancki album Hot Pink w 2019 roku studyjny z takimi hitami jak Say So czy Streets, a także Planet Her, na którym znalazł się uwielbiane w mediach społecznościowych utwory Woman, Need to Know i Kiss Me More, na którym pojawiła się SZA. Już niedługo będą mogli przekonać się, czy bardziej spodoba im się nowe wydanie gwiazdy. Doja Cat zapowiedziała czwartą płytę, która ma nazywać się First of All. Nie znamy jeszcze daty premiery.

„Pop nie jest już dla mnie ekscytujący. Nie chcę tego robić” – mówiła w kwietniu Doja. Zapowiedziała wtedy, że na albumie usłyszymy więcej rapu. Możemy jednak zaskoczyć się eksperymentami z innymi gatunkami. W wywiadzie dla portalu „Variety” w lutym zdradziła, że inspiruje ją m.in. grupa IDLES. „Chcę eksplorować surowy hardcore punk bez filtrów”. Kto wie, może czeka nas mieszkanka rapu z punkiem?

Dziwactwa Doji Cat

Na początku tego miesiąca Doja Cat zwróciła na siebie uwagę podczas Met Gali 2023, na której pojawiła się ubrana w strój kota Choupette, zmarłego zwierzaka projektanta mody Karla Lagerfelda. Poza skąpym kostiumem z uszami miała na sobie charakteryzację, dzięki której wyglądała jak z kocim pyszczkiem. Podczas wywiadów dodatkowo, zamiast mówić, miauczała. Groteskowe stroje i zamiłowanie do dziwnej mody to nie wszystko, czym wyróżnia się wokalistka. Fani śmiali się z tego, że Doja bezpardonowo pali e-papierosa podczas wydarzenia i niespecjalnie przejmuje się reakcjami innych na swoje zachowanie.

@bz.doja meow. #DojaCat #bzdoja #viws #metgala #TikTokPromote @Doja Cat ♬ Get Into It (Yuh) – Doja Cat