Do mediów dotarły „skargi toaletowe” statystów z planu sequela „Jokera”

Statyści sequela Jokera narzekają na warunki

Z planu filmu Joker: Folie à Deux dochodzą niepokojące pogłoski – statyści skarżą się na pracowanie przez ponad 2 godziny bez przerw. Jak anonimowo przekazali portalowi „TMZ”, twórcy z Warner Bros. Studios w Burbank mają ograniczać im nawet wyjścia do toalety. Problemy pojawiają się głównie, gdy trzeba czekać na odpowiednie ustawienia kamery, co trwa od 20 minut do nawet godziny.

Jeden z aktorów musiał w pewnym momencie bardzo pilnie skorzystać z łazienki, gdy ustawiano ujęcie. Musiał zapytać o zgodę asystenta reżysera, który miał później wypominać innym statystom picie wody, po której muszą skorzystać z toalety. O fakcie dowiedział się związek zawodowy. Po otrzymaniu skargi zbadał sprawę i porozmawiał z produkcją, która pozwoliła im śledzić i monitorować plan.

Co ciekawe, podczas kręcenia pierwszej części Jokera doszło do podobnych „łazienkowych problemów”. Według portalu „TMZ” statyści podczas kręcenia oscarowego filmu z 2019 roku byli zamknięci w wagonie metra na Brooklynie przez ponad 3 godziny i w konsekwencji, zamiast skorzystać z łazienki, musieli iść za potrzebą na tory.

Pierwszy wgląd w film Joker: Folie à Deux

Reżyser Todd Phillips poinformował kilka miesięcy temu w mediach społecznościowych o rozpoczęciu zdjęć do filmu Joker: Folie à Deux. Kontynuacja hitu DC Studios z Joaquinem Phoenixem ma doczekać się premiery już w październiku 2024 roku. Na Instagramie twórcy pojawiły się pierwsze zdjęcia z planu. Widać na nim scenę golenia Arthura Flecka – Jokera, granego przez Joaquina Phoenixa.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Todd Phillips (@toddphillips)

Nie wiemy jeszcze, jaki jest tego kontekst i dlaczego bohater przechodzi wizualną metamorfozę. Fabuła filmu jest wciąż owiana tajemnicą. Wiemy, że będzie musicalem i w rolę Harley Quinn (wcześniej odgrywaną m.in. przez Margot Robbie) wcieli się Lady Gaga. Tytuł filmu nawiązuje do „szaleństwo dwojga”, co wskazuje zapewne na skomplikowaną relację duetu. Operator filmowy Lawrence Sher uważa, że ​​zdobywczyni nagrody Grammy „naprawdę świetnie pasuje” do tej roli.

W filmie zobaczymy ponownie Zazie Beetz w roli Sophie Dumond, sąsiadki Flecka, w której podkochiwał się w pierwszej części produkcji. Poza nią zagrają – Brendan Gleeson (Duchy Inisherin, Harry Potter i Czara Ognia), Jacob Lofland (Uciekinier, seria Więzień labiryntu), Catherine Keener (Uciekaj!, Wszystko za życie) oraz Harry Lawtey (Branża, Bielmo).