Daria Zawiałow wraca na trasę. Czy możemy nakręcać się na koncertową wiosnę?

Daria Zawiałow – da przykład innym?

Dla fanów muzyki – nie tylko personalnie Darii Zawiałow – jej oświadczenie to świetna wiadomość. Dlaczego? To dość proste – do wiosny coraz bliżej, a większość przesuniętych wydarzeń datowano właśnie na te nadchodzące powoli miesiące. Wiadomość od artystki budzi nadzieję, że wkrótce nie powita nas powiadomienie z Facebooka lub e-mail od bileterii z przeprosinami i informacją: „bardzo nam przykro, lecz koncert został odwołany”.

Oczywiście są pewne haczyki – muszą być, bo mimo wszystko, pandemia nie nastraja do podobnych szaleństw. W tym wypadku akurat rozsądek wygrywa z głodem koncertów, jednak… wszystko wskazuje na to, że organizatorzy wiedzą, jak to ugryźć, by i występy muzyków były możliwe.

Daria Zawiałow – wraca do koncertowania

Wczoraj na swoim profilu na Facebooku, Daria podzieliła się ze swoimi fanami radosną nowiną. Mianowicie: potwierdziła dwie daty koncertów, póki co – tych, odbywających się w dużych miastach. Występy w Krakowie i we Wrocławiu, planowane na początek marca (odpowiednio 2 i 8 marca), odbędą się zgodnie z zapowiedzią. Koncerty organizowane są w Klubie Studio oraz w Centrum Koncertowym A2 i zgodnie z zasadami, będą mogły dojść do skutku jedynie przy 50% obłożeniu sali. I jeden i drugi lokal to naprawdę spora przestrzeń, co przekłada się na szanse powodzenia tego projektu.

Już dziś mają pojawić się dodatkowe informacje dotyczące podziału każdego z show na dwa osobne koncerty.

Daria Zawiałow – Kaonashi 

Daria Zawiałow – ostatnia podróż do Helsinek i przełożone loty

Wczorajsze oświadczenie zostało opublikowane wieczorem, a zatem już po rządowej konferencji oraz przywróceniem największych obostrzeń w warmińsko-mazurskim. Wskazuje to na to, że koncerty Darii Zawiałow faktycznie są w fazie, nazwijmy to, postprodukcji.

Gorąco liczymy na to, że naprawdę się odbędą – i że śladem za nimi, zaczną się kolejne. Naprawdę – tęsknimy.