fot. Allen Berezovzky/WIREIMAGE

Britney Spears opowiada o kojącej i uzdrawiającej mocy spisywanej przez nią książki


05 kwietnia 2022

Obserwuj nas na instagramie:

Britney Spears mówi, że pisanie jej nowej książki jest dla niej „uzdrawiające i terapeutyczne”. Artystka opowiada też o tym, jak radzi sobie z przeszłością.

Książka działająca niczym katharsis

Britney Spears otwarcie przyznała, że pisanie jej wspomnień w prywatnym pamiętniku jest dla niej bardzo „uzdrawiające i terapeutyczne”. W usuniętym poście na Instagramie wokalistka przyznała, że zajmowanie się swoją przeszłością jest „trudne”, ale warte swojej ceny.

W tej chwili piszę książkę i ponieważ jest ona naprawdę uzdrawiająca i terapeutyczna… trudno jest mi przywołać przeszłe wydarzenia z mojego życia… nigdy nie byłam w stanie wyrazić tego otwarcie. Mogę sobie tylko wyobrazić, że brzmię dziecinnie, ale byłam bardzo młoda, kiedy te wydarzenia miały miejsce… i odnoszę się do tego teraz… Jestem pewna, że dla większości wydaje się to nieistotne i jestem tego całkowicie świadoma!

– pisała wokalistka.

W dalszej części wpisu Spears skrytykowała również wspomnienia napisane przez jej matkę Lynne Spears i jej młodszą siostrę Jamie Lynn Spears w czasie, gdy ona sama „nie mogła nawet dostać filiżanki kawy ani prowadzić samochodu” ze względu na prawne konserwatorium, które kontrolowało każdy aspekt jej życia przez trzynaście lat.

Nie jestem typem osoby, która prowadzi NIEWYGODNE ROZMOWY. Ale chodź, POMÓWMY O TYM… Dlaczego to mówię? Cóż, ponieważ nigdy nie czułam się słyszana! Krzyczałam w środku i bez względu na to, co powiedziałam, zawsze ktoś patrzył na mnie z góry. Przepraszam, jeśli kogoś obraziłam, pisząc te historie… ale tak jak moja siostra może legalnie wymienić moje imię w swojej książce ponad 200 razy… płakać w telewizji… i otrzymać za to serdeczne „awww” od publiczności… tak samo ja mam też prawo udostępnić kilka akapitów na moim Instagramie

– dodała Britney Spears
Britney Spears uwolniona spod kurateli ojca
Britney Spears/ fot. Materiały prasowe

Britney Spears nie spocznie w walce o swoje prawa

W zeszłym miesiącu Spears obiecała również kontynuować walkę o sprawiedliwość nad swoim konserwatorem mówiąc, że osobom odpowiedzialnym za to piekło „wszystko uszło na sucho”.

Byłam traktowana gorzej, byłam zdemoralizowana i zawstydzona… nikt nigdy nie powinien być traktowany tak, jak ja… Powodem, dla którego o tym wspominam, jest to, że zakończenie kurateli to wielka sprawa. Niestety, wszystkim wszystko uszło na sucho!!! Jeśli kiedykolwiek byliście w szoku przez 4 miesiące… zagrożeni o swoje życie… też byliście zdenerwowani… nie skończyłam… chcę sprawiedliwości i nie przestanę, dopóki coś nie zostanie zrobione tym, którzy mnie skrzywdzili… i TAK, ja zostałam skrzywdzona!!!! To jest wiadomość dla wszystkich, którym groziło niebezpieczeństwo, i dla tych, którzy bali się o swoje życie… NIE JESTEŚCIE SAMI!!!!”

– dodała na koniec w usuniętym poście na Instagramie wokalistka

Britney Spears mówi, że pisanie jej nowej książki jest dla niej „uzdrawiające i terapeutyczne”. Artystka opowiada też o tym, jak radzi sobie z przeszłością. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →