Bitamina na planie filmowym! Muzykę zespołu usłyszycie w „Stacji” – od dziś na Youtube’ie
Obserwuj nas na instagramie:
Jak się okazuje, Bitamina i film mają ze sobą więcej, niż tylko jeden wspólny mianownik w postaci Mateusza Dopieralskiego, lidera zespołu. Jeśli kojarzycie pytanie do niej i podobała się Wam estetyka tego teledysku, koniecznie pochylcie się nad Stacją.
Bitamina gra na Stacji
Film oświetlony żarzącą się końcówką jointa i reflektorami samochodów, błyskających gdzieś z drogi powiatowej. Takiej trochę niezadbanej, bocznej, prowadzącej z jednego małego miasteczka do drugiego, jeszcze mniejszego. Stacja utrzymuje jednocześnie klimat wakacji u dalekiego wujka, jak i weekendowego wypadu z najbliższymi przyjaciółmi. W chaszcze. Z dala od cywilizowanej cywilizacji, a blisko kiczowatej, niby znanej i naszej, ale wiejącej stereotypami. W filmie wszystko brzmi nienachalnie, powoli i leniwie. Jeden rytm odbijania tenisowej piłki, powtarzalnych wystrzałów z wiatrówki, szurania łyżką po dnie głębokiego talerza. Bitamina też tam pasuje. Rozmywa historię dymem, dookreśla melodią.
Bitamina – znajoma nieznajoma
Jeśli słuchacie chłopaków, wiecie, z czym ich się je i że należy ich popijać swojskim kompotem albo maślanką. Stację serwuje się tak samo, na brązowym wypalanym talerzu przy kineskopowym telewizorze, odbierającym trzy programy, jeśli tylko akurat nie pada. Muzyka do filmu, czy film do muzyki? Nieważne: zaszła tutaj ta płynność, która w jedno zespoliła dźwięki z obrazem. Otrzymujemy z tego audio-video ostro ironiczne, lecz złagodzone wyrozumiałym tonem piosenki, która mogłaby być kołysanką. Albo wyznaniem miłości. A nawet jednym i drugim.
Stacja – cały film
Soundtrack podkreśla wyciekające emocje, lecz prócz tego i gustownych zdjęć, są przecież jeszcze aktorzy. I tak, każdy jeden z nich zagrał poprawnie. Tak daleko, jak film zabrnął w pewne klisze, tak daleko poszli w to odtwórcy swych ról. Przyjęcie tej koncepcji było ryzykowne, a czy ostatecznie się udało? Moim zdaniem reżyser Stacji Arkadiusz Bartosiak zrealizował swoją wizję i dopiął ją na ten ostatni guzik. Aktorzy wślizgnęli się w swoje postacie ze swobodą, jakby zmieniali ubranie z wyjściowego na domowe. Oby powstawało więcej takich filmów. Oby ludzie je oglądali.
zdjęcie główne: Stacja (2019)
Jak się okazuje, Bitamina i film mają ze sobą więcej, niż tylko jeden wspólny mianownik w postaci Mateusza Dopieralskiego, lidera zespołu. Jeśli kojarzycie pytanie do niej i podobała się Wam estetyka tego teledysku, koniecznie pochylcie się nad Stacją. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, […]
Obserwuj nas na instagramie: