Anthony Hopkins wcielił się w Rączkę z serialu „Wednesday”

Wiecznie młody

Anthony Hopkins jest jednym z najwybitniejszych aktorów w historii. Dla wielu jest wręcz numerem jeden. Niezaprzeczalne jest natomiast, że Brytyjczyk jest bardzo utytułowany – ma na koncie m.in. dwa pierwszoplanowe aktorskie Oscary, trzy nagrody BAFTA oraz dwie Emmy. Został też odznaczony przez królową Elżbietę II Odznaką Rycerza Kawalera, więc od 1993 r. przysługuje mu tytuł „sir”.

Hopkins się nie zatrzymuje, gra w kolejnych filmach – swojego drugiego Oscara odebrał w 2021 roku, w wieku 83 lat (to oscarowy rekord). Przy okazji nieustannie prezentuje światowy poziom. I oprócz ogromnej klasy i umiejętności trzeba przyznać, że Hopkins mimo upływających lat jest dalej niezwykle sprawny – i dopisuje mu humor. Widać to między innymi po odegraniu przez niego na Instagramie roli Rączki z serialu Wednesday. W bardzo przekonujący sposób odtworzył szwy na swojej dłoni, a następnie zaczął nią „spacerować” w takt motywu głównego serialu The Addams Family w tle. Popisał się też swoimi umiejętnościami gry na fortepianie. Poniżej znajdziecie całe nagranie z występu Anthonego Hopkinsa. Jak myślicie? Zbliżył się swoją grą do poziomu oryginału?

Anthony Hopkins wcielający się w rolę Rączki

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Anthony Hopkins (@anthonyhopkins)

Magik w kombinezonie

Oryginalnie Rączka, jak wiele osób podejrzewało, nie jest wytworem CGI, a prawdziwą kreacją aktora! Twórcy serialu potrzebowali kogoś o specyficznym wyglądzie rąk, a jednocześnie wystarczająco zwinnych palcach. Znaleźli te cechy w rumuńskim magiku Victorze Dorobantu. Na potrzeby zdjęć zakładał on niebieski kombinezon na całe ciało (pomijając dłoń), aby można go było później cyfrowo wymazać. Nosił on też protezę umieszczaną na wierzchu jego dłoni, która przypominała ucięty nadgarstek. Dorobantu musiał na planie Wednesday dużo kucać i czołgać się, żeby ręka wyglądała na ruchomą. Czasami trzeba było też dostosować do niego plan zdjęciowy.