alt-J wracają z nową płytą i od razu dzielą się pierwszym singlem

Królowie alternatywy

alt-J są dla mnie uosobieniem pojęcia muzyki alternatywnej i eksperymentalnej. Śmiało można postawić ich w tym kontekście tuż obok Radiohead, chociaż w zabawie muzyką i charakterystycznym dla nich, onirycznym stylu są jedyni w swoim rodzaju. Autorzy kawałków takich jak Breezeblocks, Fitzpleasure czy In Cold Blood mają na koncie trzy studyjne krążki, a ostatni – Relaxer – ukazał się w 2017 roku. Fani z pewnością byli głodni i cierpliwie wyczekiwali nowości od alt-J. Teraz mają powody do zadowolenia, bo zespół z Leeds powraca z nowym utworem i dobrymi wiadomościami dotyczącymi czwartego albumu. W oczekiwaniu na jego premierę, panowie uraczyli nas póki co singlem zatytułowanym U&ME.

alt-J powracają

U&ME jest chyba jednym z najbardziej melodyjnych, radiowych i przystępnych kawałków alt-J, jednak ma to swoje uzasadnienie w postaci genezy utworu. Joe Newman, wokalista zespołu, napisał go czerpiąc inspirację z dnia spędzonego na Sun Cycle Festival w Melbourne.

Ten utwór jest o byciu ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi na festiwalu, dobrym spędzaniu czasu, więzi i poczuciu, że nie ma nic lepszego od tego, co jest obecnie.

powiedział klawiszowiec i drugi z wokalistów, Gus Unger-Hamilton

Do utworu powstał teledysk, za którego reżyserię odpowiada Prosper Unger-Hamilton, brat Gusa.

alt-J – U&ME, zobacz teledysk

U&ME jest pierwszym utworem, który zespół napisał na nową, czwartą już płytę. Na krążku The Dream znajdą się opowieści inspirowane prawdziwymi kryminalnymi historiami z Hollywood i hotelu Chateau Marmont, które zetrą się z osobistymi przeżyciami członków alt-J. Ma on przedstawiać, jak zespół dojrzał, zarówno pod względem pisania piosenek, jak i opowiadania historii. Album ukaże się 11 lutego.

Zespół zapowiedział także dwumiesięczną trasę po Stanach Zjednoczonych, którą rozpocznie w lutym, zaś 17 lipca 2022 roku, Brytyjczycy zagrają w Warszawie. Koncert, na którym usłyszymy nowy materiał, odbędzie się w EXPO XXI.