Adele wyklina musicale. Nienawidzi ich tak bardzo, że podkreśliła to 3-krotnie

Adele nie wierzy

Grono EGOT obecnie liczy jedynie 18 osób. Ostatnią osobą, która dostąpiła tego zaszczytu, jest aktorka Viola Davis. Skompletowała ona ten swoisty statuetkowy czteropak tegoroczną nagrodą Grammy za najlepszą narrację w audiobooku. I choć wydaje się, że Adele to pewniak i prędzej czy później jej nazwisko pojawi się obok m.in. Whoopi Goldberg, Johna Legenda, Audrey Hepburn i Jennifer Hudson, ona sama nie wierzy, że jej się to uda.

Adele nienawidzi musicali

Wszystko dlatego, że Adele… nienawidzi musicali. Zdradziła to podczas występu w finałowym odcinku Carpool Karaoke, cyklicznej części kończącego właśnie swój żywot programu The Late Late Show with James Corden. Nietrudno się dziwić, że prowadzący zadał pytanie o dążenia do EGOT-a: Adele w zeszłym roku zdobyła pierwsze w karierze Emmy za zapis koncertu Adele: One Night Only. Oscara zgarnęła już 10 lat temu za bondowską piosenkę do Skyfall, a statuetek Grammy ma aż… 16. Komuś takiemu jak ona nietrudno byłoby dorzucić do tego teatralną nagrodę Tony – wystarczyłaby jedna dobra współpraca na Broadwayu…

Nie sądzę, żeby kiedykolwiek do tego doszło. Nie napisałabym nigdy musicalu ani nic w tym stylu, ponieważ nienawidzę pieprzonych musicali. Nienawidzę pieprzonych musicali! To chyba pierwszy raz kiedy mówię, jak bardzo nienawidzę pieprzonych musicali

– powiedziała dosadnie Adele.

Nic dodać, nic ująć. Słowa zostały wypowiedziane. Choć później wydźwięk został nieco złagodzony, aby nie obrażać do końca musicali. Szczególnie, że James Corden znany jest z tego, że… występuje gościnnie w tego typu produkcjach. Zapytał więc Adele, czy ma choć odrobinę szacunku do musicalowej formy:

Totalnie. Po prostu nie muszę słyszeć wszystkiego podanego w formie pieprzonej piosenki. Poza tym uważam, że status EGO bardziej do mnie pasuje

– zażartowała autorka „Hello”.

Czy wspominaliśmy już, że Adele ze swoim albumem 30 trafiła też do Księgi Rekordów Guinnessa?