Marcin Dorociński zagrał w „Mission: Impossible”. Teraz czeka go azjatycka produkcja

Polscy aktorzy grają za oceanem

Konkurencja w branży aktorskiej jest brutalna nawet w kraju, a co dopiero na rynku zagranicznym. Niektórym polskim aktorom udaje się jednak zostać zauważonym. Może pochwalić się tym między innymi Joanna Kulig, która po międzynarodowym sukcesie filmu Zimna Wojna otrzymała rolę u boku Anne Hathaway w filmie She Came to Me, który otworzył tegoroczne Berlinale. Piotr Adamczyk miał okazję wykazać się za granicą w serialu Marvela Hawkeye, gdzie zagrał charakternego dresiarza-mafioza, a także seriali For All Mankind oraz Night Sky. Uwaga skupiła się w ostatnich miesiącach na ostatnich rolach Marcina Dorocińskiego.

Zagraniczne role Marcina Dorocińskiego. W planach kolejna

Dorociński wystąpił w duńskim filmie Kobieta, która pragnęła mężczyzny, czy brytyjskich filmach Operacja Anthropoid i 303 Bitwa o Anglię. Ma za sobą także udział w serialach – Cape Town i przede wszystkim wielkim hicie Netfliksa Gambit Królowej, gdzie wcielił się w złowieszczego rosyjskiego szachistę. Na Netfliksie został też Jarosławem Mądrym w trzech odcinkach serialu Wikingowie. Co jeszcze? Od kilku dni możemy zobaczyć go na ekranach kin w filmie Mission: Impossible Dead Reckoning – Part One – emocjonująca sekwencja z Dorocińskim dosłownie otwiera głośny film sensacyjny. Teraz Polak dołączył też do obsady koreańskiego dramatu Unofficial Operation (Ransomed) jako jeden z europejskich aktorów. Nie wiadomo, w kogo się wcieli, ale pokazano już pierwsze zdjęcie z planu.

Polski aktor teatralny, telewizyjny i filmowy, Marcin Dorociński, z pewnością spełnił się na rodzimym rynku. Poruszył publikę postacią byłego AK-owca w Róży Smarzowskiego, wszyscy pamiętają go jako Podkomisarza „Despero” z Pitbulla, a i dziś potrafi rozbawić polskich odbiorców udziałem w takich filmach jak Teściowie. Zdobył uznanie za role m.in. w takich filmach jak Boisko bezdomnych, Rewers, Obława, Jack Strong i Moje córki krowy. Nic dziwnego, że charyzmatyczny Dorociński spodobał się również zagranicznym twórcom.