„Rodzinny Biznes” już otwarty. Sugerujemy pięć utworów, od których najlepiej zacząć odsłuch debiutu 2115

Kto wydaje tak długie płyty?!

Dziś, po miesiącach oczekiwań, otworzył się w końcu Rodzinny Biznes. Album bardzo dobrze wstrzelający się w trendy, mimo że w jednym aspekcie idzie im zupełnie na przekór. Chłopaki z 2115 w materiale, który miał być pierwotnie mixtape’em, zmieścili aż… półtorej godziny muzyki.

Zobacz: 2115 organizują release party w piekarni

Dla wielu współczesnych słuchaczy taka długość jest nie do przeskoczenia. Single stają się coraz krótsze, a artyści decydują się na bardziej skondensowane formy. Trend na wydawanie dłuższych materiałów powoli wraca za oceanem, lecz w naszej piaskownicy nie jest to jeszcze powszechne. W związku z tym wyselekcjonowaliśmy pięć pozycji z tracklisty, z pominięciem singli opublikowanych jeszcze przed premierą, które najlepiej oddają charakter Rodzinnego Biznesu.

2115 – Rodzinny Biznes

O Bedoesie i jego przyjaciołach można mówić wiele. Zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Nie można im jednak odmówić konsekwencji i zadziwiającej wytrwałości w drodze do celu, mimo mnożących się przeszkód. Mniej więcej o tym jest otwierający singiel tytułowy. Poruszające pianino we wstępie płynnie przechodzi w agresywny trap z chórem na drugim planie, jasno komunikując, że 2115 w końcu przechodzi do ofensywy.

2115 feat. Kaz Bałagane – Rottweiler

„Mów mi duży pies… duży pies tak, jak rottweiler” – zachęcają Bedoes z White’em. Dla gospodarzy to synonim sukcesu, który z łatwością można przełożyć na milionowe zarobki i wypchane kieszenie „jakby nosili pampers”. Obserwując ruchy raperów w ostatnich latach, widać wyraźnie, że to nie bezpodstawne przechwałki. Rottweiler to również moment, w którym słyszymy jeden z najlepszych featuringów na całym albumie, co warto odnotować wśród tak dużego grona.

2115 feat. młody f, Palar, Smxkey Nunno, Fekir – Nie ma sprawy

Borys wielokrotnie podkreślał, że na wczesnym etapie kariery nie otrzymał zbyt wiele wsparcia od reprezentantów sceny. Jednym z powodów, które podawał Przybylski przy założeniu wytwórni, była pomoc przyjaciołom z 2115. Przy okazji znalazł miejsce, by przedstawić szerszej publice kilku mniej popularnych twórców jak Fekir, Palar, Smxkey Nunno czy młody f. Dlatego też Nie ma sprawy to ciekawy punkt odniesienia względem obecnej pozycji założyciela 2115 Label.

2115 feat. Szpaku, Chivas – GUGU x 2115

Jeśli ktoś na polskiej scenie doznał podobnej fali hejtu, co Bedoes w czasach debiutanckich, to w tej grupie twórców na pewno znajdzie się Szpaku. Wspólny utwór bydgoskiej ekipy z reprezentacją GUGU uwypukla wyboje na obu ścieżkach, korespondując jednocześnie z Rodzinnym Biznesem czy Fałszywymi prorokami. Czuć w tym bezkompromisowość Gustawa i przelot rodem z Parkometru czy Prostych faktów.

2115 – Weekend 2115

Jeśli śledzicie media społecznościowe chłopaków z 2115, na pewno zauważyliście ich niewybredne poczucie humoru. Weekend 2115 to eskalacja specyficznego vibe’u Bedoesa i reszty, za co, jak się dowiadujemy, w trakcie jednego wieczora można dostać co najmniej dwie listwy i to bez remontu w trakcie. Imprezową beztroskę połączono z bardzo sprawnie poprowadzonym storytellingiem, przerzucając odbiorcę między perspektywami bohaterów.